Irenko piękne kwiatuchy

dziękuję Aniu ciut podpatrywałam Danusię, jak ona robi zdjęcia, no cały czas trzeba sie uczyć:..ale lepiej od mistrzyni

i zagadka, co to za krzew? tak wygląda po wycięciu niemal do ziemi, a pewnie i tak odbije

irena_milek napisał(a)

.... a uwagi bardzo dobre, wszystko co będę zmieniać wg sugestii, okraszę fotkami

irena_milek napisał(a)

Kochani, dzięki, że zaglądacie, jutro odpisze wszystkim, bo dzis ledwo powłóczę nogami, tak sie napracowałam; ręce tak mnie bolą od iskania, jak to powiedziała Danusia...jałowców różnej maści, ze ledwo piszę

Odpoczywaj, a potem bądź hojna i nie żałuj 'okrasy' .

Igły jałowca, a krzew? Może forsycja?

irena_milek napisał(a)

i zagadka, co to za krzew? tak wygląda po wycięciu niemal do ziemi, a pewnie i tak odbije

Ja tam widzę jakiegoś grzyba.. i Irenka faktycznie zmęczona, bo fotka jedna nie weszła...
To się nazywa dostać motywację do działania... ...... Irenko nie zamęcz się, bo kto będzie setuchnę świętować???

Ponieważ sa igiełki typowe dla jałowca , to jest to pewnie jałowiec potocznie zwany ,,fotel teściowej"

Aniu studio, jak to miło, że zajrzałaś dzięki za życzenia, a z szefostwem nie może byc inaczej, bo to cudowni ludzie już coś tam robię, ale póki co od cięcia jałowców sekatorem i piłą, drętwieją mi palce!!
Kasiu/Kindziu, dobre życzenia zawsze są o czasie a goście wspaniali, psy po prostu nie odpuszczały gości na krok!
Jula, fajnie, ze lubisz taki poczochrany ogród...rady Danusi wprowadzam w czyn, ale nie męczyłam Danusi ogrodem, tak się cieszyłam z wizyty
Kondziu, przy okazji wiesz, że Danusia zawsze odwiedza, jak ma po drodze i tyle spotkań zalicza, jak nikt
Aniu antre, Danusia doradza w subtelny sposób
Basiu, sama prawda i dzięki za nasiona, doszły
Karola, wizyta super jeśli mi Danusia nie radziła zaorania, to i tobie pewnie też nie
Kasik778, z tymi gazonami, to ciągle cos; dzieci też nie są zachwycone, ale juz aura nie sprzyja , więc muszą poczekac na lifting...a wizyta tak sie złozyła z imieninami
Anula, z takimi gośćmi nie może być inaczej i pogoda dopisała, jak na zamówienie
Izuś, ty zawsze podnosisz na duchu też kanny nie wykopałam, bo kwitną, oby nie za późno mi to poszło!
Ula, niespodzianki te miłe, zawsze cieszą myślę, że kiedyś ogród będzie wzorcowy, szkoda, że tak późno tu trafiłam, ale nie ma co narzekać
Grembosiu, witam cię u siebie i dziękuję za pochwały..tak, to świerki conica, jedna niebieska, a druga złota w okresie młodych przyrostów
Marzenko, Danusia potrafi ma talent i intuicję w ogrodzie
Basiu, ostatnio widziałyśmy sie u Ani; a zmiany sa nieustanne, taki wieczny ruch w ogrodzie
Madżenko, to fajnie, że na bieżąco jesteś, ale ty teraz w innej scenerii i baw sie dobrze
Martek, pozdrawiam, było radośnie, pogoda jak na zamówienie, a tematów pełno
Aniu monte, dzięki za zyczenia i cudny kwiat, a goście zawsze mile widziani
Grupo, ten wulkan energii przesadził, pisze z błędami, bo dłoń i palce bolą i drętwieją!! Danusia mimochodem wpadnie pewnie i do innych, jak zawsze
Ewalm, witaj u mnie i cieszę się, że mamy wspólnie mech, jest uroczy
Ewa, prawda, że super fotki
Mira, naładowana jak nie wiem co, i tak, pełne zrozumienie...na jednej fali
Ev, takie niespodzianki moga byc co tydzień, a jak bym miała takiego pomocnika, to w miesiąc ogród nie do poznania; ale robi sie brzydko, coś dziś o śniegu mówią, ja protestuję!
Wieloszka, ta fotka tez mnie zachwyca może nie rewolucje..ale zmiany tak
Eliza, tez pozdrawiam i postaram się z tymi zmianami, chociaż juz miałam wczoraj zagwozdkę!
Ewcia, chyba na wyrost do tej 100, ale co tam róża cudna; a mrozom mówimy stop!!!
Danusiu, czyli ma byc jeszcze ciepło i już

Dzidka napisał(a)



.... a uwagi bardzo dobre, wszystko co będę zmieniać wg sugestii, okraszę fotkami

irena_milek napisał(a)

Kochani, dzięki, że zaglądacie, jutro odpisze wszystkim, bo dzis ledwo powłóczę nogami, tak sie napracowałam; ręce tak mnie bolą od iskania, jak to powiedziała Danusia...jałowców różnej maści, ze ledwo piszę

Odpoczywaj, a potem bądź hojna i nie żałuj 'okrasy' .

Dzidka witaj muszę odwiedzic twój ogród, bo słyszałam same hymny pochwalne
okrasy nie będę żałować, bo chyba ręce odmawiają posłuszeństwa, pisze z trudem; ale jak pomyślę ile gałęzi i gałązek wycięłam, to nic dziwnego!!
pozdrawiam serdecznie

andziulka napisał(a)

Igły jałowca, a krzew? Może forsycja?

Andziula się odnalazła, jak fajnie; ale nie zgadłaś