Kasiu i Asiu... dziękuję..... po dzisiejszych harcach w ogrodzie... zdycham.. kondycja nie ta.... a taniec z łopatą ponad moje siły... starzeję sie.. ale musiałam zajrzeć, czy nie zostałam skrzyczana, bo jakby co to bym usuwała posta

Perovskie - nie wiem dlaczego Asiu Ci nie zimują.... coś musi być nie tak.. to odporna bylina.. u mnie daje radę wszędzie.. mało tego moje siewki dałam mojej cioci w Białymstoku, gdzie zdecydowanie nie lepiej z klimatem niż w przysłowiowym Kieleckim.. i żyje od 3 lat. Na pewno nie lubi wody zimą, ale u mnie na rabacie bylinowej, w glinie i na wygwizdowie zupełnym też jakos dycha..

Mam kilka moich siewek już całkeim sporych.... miałam je wypielić, ale zostawię dla was.. muszą rosnąc... tylko one kochają słoneczko.. cały dzień..tak jak ja... Wiosną trzeba przyciąć dość radykalnie. W zeszłym roku kupiłam odmiany co rosną niższe.. bo ta moja chociaż cięta jest wysoka.. Jeszcze nie cięłam.. fajnie wygląda... przytnę jak ogród ruszy z wegetacją .
Przy moich dzisiejszych manewrach nawet nie chce myśleć co zniszczyłam... wystarczy, że wiem co zniszczyłam bezpowrotnie

Kasiu do projektowania to ja noga koszmarna... ale powiem co mnie drażni...... stożki do kulek na pniu... takie jak prawe, daj po lewej.. dla symetrii, a dołem coś w stylu poduchy.
Na tarasie możesz dać donice.. z kwiatuchami, będzie weselej... ale te stożki tutaj.. to jakoś nie ten teges.. daj jakie na patyku niziutkim iglaki lub poduchy.. Różaneczniki dałaś na nowej rabacie.. wiec nie ma sensu tu znów powielać nasadzeń, masz berberysy w poduchy.. jak dostana liście to sie zmieni...
Nie wiem co to za bylina w tych kamykach.. wprowadza chaos.. nie pasuje mi do kamyków.
Tak jak mi Danusia powiedziała do mego przedogródka.. kamyk i zero kfiotków. Dałam krokusy i tulipany, czosnki.. ale zero bylin.. bo nie pasuje..
Jest tu mało gatunków a czuje sie chaos...
To tak uczciwie..
Do kamyka musi być klasyczna elegancja.

Hej, dziewczynki, Asiulek, Kasiku, Anek dzięki Wam za odzew. Mówcie szczerze, jak na spowiedzi , ja się przecież nie obrażę, sama wiem, że zmiany są konieczne

Ania, masz rację, ma być elegancko, bo to front i kamyczki, a jest bałagan. Tam są berberysy admiration, tawuły golden princess cięte w kulki, no i oczywiście dołożylam zielone żurawki tylko nie pytajcie po co, bo nie wiem... tak dodalam zielonego
Różaneczników mam ponad 20 z tylu, to chyba już wystarczy, a tutaj chciałabym coś, co będzie ladne zimą i nie będzie brudzić kamyków, bo sprzątanie tego balaganu mnie przerasta wolalabym chyba doły kopać Myslicie, że w takim ogrodzie pod lasem kulki bukszpanowe bedą ok? czy to głupi pomysl? do tego dużo traw... sama już nie wiem, gamoń do projektowania jestem i już
Jak macie jakieś pomysły, podzielcie się ze mną, będę baaaardzo wdzięczna

Donice z kwiatuchami będą, zawsze są, tylko poszly do garażu się czyścić i będą mialy nowe nasadzenia
Wszystkie Wasze uwagi sa dla mnie bardzo cenne, dziekuję

Hej, dziewczynki, Asiulek, Kasiku, Anek dzięki Wam za odzew. Mówcie szczerze, jak na spowiedzi , ja się przecież nie obrażę, sama wiem, że zmiany są konieczne

Ania, masz rację, ma być elegancko, bo to front i kamyczki, a jest bałagan. Tam są berberysy admiration, tawuły golden princess cięte w kulki, no i oczywiście dołożylam zielone żurawki tylko nie pytajcie po co, bo nie wiem... tak dodalam zielonego
Różaneczników mam ponad 20 z tylu, to chyba już wystarczy, a tutaj chciałabym coś, co będzie ladne zimą i nie będzie brudzić kamyków, bo sprzątanie tego balaganu mnie przerasta wolalabym chyba doły kopać Myslicie, że w takim ogrodzie pod lasem kulki bukszpanowe bedą ok? czy to głupi pomysl? do tego dużo traw... sama już nie wiem, gamoń do projektowania jestem i już
Jak macie jakieś pomysły, podzielcie się ze mną, będę baaaardzo wdzięczna

Donice z kwiatuchami będą, zawsze są, tylko poszly do garażu się czyścić i będą mialy nowe nasadzenia
Wszystkie Wasze uwagi sa dla mnie bardzo cenne, dziekuję

no i znowu się klawisz za mocno nacisnęło ... Kasiu to będzie pierwszy front Marzysza

nie wiem, co ja mam z tym kompem, ciągle się powtarzam a staram się tak delikatnie

Iza, jak ma być pierwszy, to doradzaj, kochana, bo znasz moje talenta najlepiej jeszcze narysuj, bo u mnie z wyobraźnią kiepsko ale po co ja Ci to mówię...kto ze mną wczoraj jechal rabatę oglądać, bo nic nie kumalam?

nie wiem, co ja mam z tym kompem, ciągle się powtarzam a staram się tak delikatnie

Iza, jak ma być pierwszy, to doradzaj, kochana, bo znasz moje talenta najlepiej jeszcze narysuj, bo u mnie z wyobraźnią kiepsko ale po co ja Ci to mówię...kto ze mną wczoraj jechal rabatę oglądać, bo nic nie kumalam?

O matko, znowu! ale obciach!

Dzięki bardzo, przeglądam jeszcze ofertęnaszych sklepów ogrodniczych w pobliżu bo bojęsiękupowaćsadzonek przez internet. ale mam jużw głowie plan jak to ma wyglądać

ka1sia napisał(a)

nie wiem, co ja mam z tym kompem, ciągle się powtarzam a staram się tak delikatnie

Iza, jak ma być pierwszy, to doradzaj, kochana, bo znasz moje talenta najlepiej jeszcze narysuj, bo u mnie z wyobraźnią kiepsko ale po co ja Ci to mówię...kto ze mną wczoraj jechal rabatę oglądać, bo nic nie kumalam?

Mnie sie też tak podwójnie wgrywa, szczególnie zdjecia prawie każde.Pozdrówka.