....to tylko ja taka "odważna" jestem coby głośno napisać? Hehehehhe

Poszłąm dziś pod folię i co zobaczyłam... też mam Feliksa z siurakiem Muszę zrobić zdj.

agniecha973 napisał(a)

Poszłąm dziś pod folię i co zobaczyłam... też mam Feliksa z siurakiem Muszę zrobić zdj.

Z noskiem Agnieszko.. z noskiem

Hej, Aniu........przebrnełam u ciebie przez 35 stron zaległości... naprawde... ale wyczyn...HURRA! jestem na bieząco...
Nie moge odnieśc sie do całosci przeczytanych wpisów bo by mi to zjeło ze 35 nastepnych stron ( bo ja gaduła jestem..)
A więc w skrócie tylko :
Podziwiam cie za :
1/ wytrwałośc
2/ determinację
3/ energie
4/ humor z i luz jakim podchodzisz do swoich dylematów ogródkowych ( ja bym sie chyba tak szybko nie umiała zdecydowac i nie umiała wybrac z morza propozycji jakimi zostałas zasypana
Życzę powodzenia w modernizacji przedogródka , czekam na efekt ostateczny a póki co zycze ci :
1/ wytrwałości
2/determinacji
3/energii
4/ humoru i luzu... itd.. itd...

Super bedzie z tymi kulkami, juz sie nie moge doczekać az zrobisz obie strony tej ściezki na gotowo.
Poza tym masz boskie wrzosy, trawy i wczesno-jesienne klimaty w ogrodzie...
Buziaki zostawiam !

asc napisał(a)

Małgoś... kazdy widzi i kojarzy.. ale pisze sie poprawnie politycznie Wiec jest to Feliks Gargamel......

I jak widać po reakcji oglądających... i tych uśmiechach, że ....... jest garbaty nos

Aniu, zjadłaś już tego pomidorka....a jak nie, to zrób mu zdjęcie niepoprawne politycznie
Mój wnuk ma na imię Leon, a wnusiu Laura

dla poprawności skojarzeń ....... aż zrobię warzywnik ..... dla takich okazów warto

No nie... po Sylwi, Feliks wygląda jak trzeba..tylko brakuje mu kaszkietówki, wąsów i brody

Starsze pokolenie wie co to za pan.. tylko w okularach chyba nie chodził.. ale tu zbiera sie do czytania ..



I jest niepoprawnie politycznie bez obracania....

Niezły facet z tego pomidora wyszedł
Ajak tam Aniu rabata ukończona?
Trzy dni cię podglądałam i też się dałam dziś do roboty ...zakupy zrobiłam....

Bogusia - rabata czeka na wolne....... i poczeka..... musi........
Liczyłam na sobotę ale widzę pupa blada.... z ogródka nici.. a zapowiadają pogodę.... trudno.... samo życie....

Mykam do pracy.....

Ania jednym pomidorem zapewniła świetną zabawe przez cały dzień wielu osobom , mnie też . Bardzo mi sie podoba to ostatnie wydanie.Pozdrówka.