Mam nadzieję Aniu, że deszczyk nawodnił Twoje roślinki. Buziam

Coś tam kropi.. jak kropidłem w oszczędnym kościele Ale dobre i to..... sorki, że tak krótko, ale ... walczę z czasem

U mnie dzisiaj cały dzień deszczowy. Wracając do domu przemokłem. Trochę poprzeklinałem, ale w głębi duszy się cieszyłem, że roślinki dostaną wody Do Ciebie też przyjdzie deszcz. Wszyscy w okół mówią, że od wtorku deszczowo...ciekawe czy się sprawdzi? Ja Cię wspieram przynajmniej mentalnie... Bardzo ładnie wyszły Ci te bukszpany. Gratuluję

Aniu, fajnie ta rabatka w przedogródku wyszła.
Ja też dodałabym tylko jakieś trawy i... przeniosła karmnik.

Padało... drobno i leniwie... do godziny 3 nad ranem.... teraz przebija sie pogodne niebo.
Nie marudzę.. zawsze te 4 godziny pokropiło....

Macham do wszytkich i uciekam do pracy.... albo powiedzmy, że mam program naprawczy.

U mnie od 13,00 wczoraj padało...nie zdążyłam ostrokrzewa przesadzić, biedny jest bardzo z irysami...zupełnie go zagłuszyć chcą. I jałowce chciałam wyeksmitować...

Pa.

asc napisał(a)

I trafki porobiłam... do znudzenia.. byście o mnie nie zapomnieli...... wiec wrzucam obrazki..

Ta werbena z trawami wyglada slicznie, tak lekko i elegencko zarazem.....
Pozdrawiam, nie miałam czasu wieczorem na kompa, może dzisiaj poszukam

Aneczko Jaskółeczko miłego dnia

Cieszę się, że padało u Ciebie, cieszę się, że u mnie też.
Kulkowo podoba sie bardzo...
A w ogrodzie u Ciebie nigdy nie jest smutno !!! kolory no i te zdjęcia malina

Aniu, u nas popadało i jakoś nadal zielono, chociaż jak mucha na chwilę na ogrodzie
a co do jesieni, jest też piękna i niech taka traw aż do grudnia
piękne foty, czerwień trzmieliny lubię, ale moja nadal zielona
i jak czytam.....plan naprawczy wdrażasz