Aniu...może Ty mi wymyślisz choinkę, na Boże Narodzenie ma też robić...była jodła koreańska, ale jak korzenie doszły do mojego gliniastego, pada właśnie.
Ma być ładne jak jodła, nie rosnąć wysokie (widok z wykuszu muszę mieć) i ma dać radę na glinie...Jest coś takiego?

Macham do planu naprawczego

U mnie lalo dzisiaj caly dzien jak z weza strazackiego,nawet na grzyby nie moglam sie wybrac,a jest ich mase Ot co-jeden potrzebuje a drugi narzeka Kulkowo piekne,fajnie to wyglada

Plan naprawczy miał gościa
Fotek nie ma, bo nie było czasu, a gość zapomniał aparatu
Renia.. sorki, że tak kiepsko Ciebie przyjęłam.. ale walka z czasem nie zmogła... ale spotkanie było super.... uśmiałyśmy sie przez kilka godzin... czego to baby nie wymyślą od rozmów.. jak nie ma wspólnych tematów.. oprócz ogrodu Ale ile można o ogrodzie ????
Zapraszam ponownie i obiecuje poprawę

Cały dzień była piękna pogoda.. deszczu nie ma

U mnie koreanki rosna na full glinie. W nieurobionych dołkach (wtedy jak sadziłam świadomości o potrzebach roślin nie miałam).. ... mam ich z 8 szt . w różnych miejscach.. jak padały to dostawały podlewanie z topsinu na choroby grzybowe.. kryzys przeszły i pną sie do góry jak głupie.. co inne da radę nie mam pojęcia....

Jeszcze sie śmieje z naszych babskich pogaduszek... mam nadzieję, że A. nie każe nas zamknąć w zakładzie w J.?

Aniu, ja chyba nie pochwaliłam dotąd rabaty kulkowej - choć oglądąłam ją już wiele razy.
Bardzo fajnie wyszło.

trzmielina oskrzydlona piękna czekam, aż moja pzryjmie takie barwy...
no, właśnie Aniu, szukałam u Ciebie dzisiejszego pisma obrazkowego i nic...ale wiem, ze nadrobisz jutro
do Kindzi - u mnie tak jak u Ani , glina ...i w tej glinie rosna i koreanki, i zwykłe jodły i świerki, sosny, modrzewie i jałowce, i cyprysiki , radzą sobie dobrze i wyrosły już całkiem duże

Ania chcesz deszczu? Zów u mnie pada....

asc napisał(a)

Plan naprawczy miał gościa
Fotek nie ma, bo nie było czasu, a gość zapomniał aparatu
Renia.. sorki, że tak kiepsko Ciebie przyjęłam.. ale walka z czasem nie zmogła... ale spotkanie było super.... uśmiałyśmy sie przez kilka godzin... czego to baby nie wymyślą od rozmów.. jak nie ma wspólnych tematów.. oprócz ogrodu Ale ile można o ogrodzie ????
Zapraszam ponownie i obiecuje poprawę

Cały dzień była piękna pogoda.. deszczu nie ma


Jeszcze sie śmieje z naszych babskich pogaduszek... mam nadzieję, że A. nie każe nas zamknąć w zakładzie w J.?

To ja się bojam przyjechać, jak będą zamykać w zakładzie w J.

w J. zlikwidowane , a gdzie się po świcie będziecie włóczyć ?

Trawki są piękne,wprowadzają taka zwiewność do ogrodu