Oj nie mam na nic czasu... goście pojechali, fajnie było.. fotek nie zdążyłam zrobić.. tak jak zakupów przed gośćmi i takich tam..... ale komponenty do potencjalnej sałatki zjedliśmy... I wyszło na moje, nie musiałam robić tego czego nie lubię...
Gościom bardzo dziękuje za przybycie i za wyrozumiałość....
Magda.. przepraszam, że nie zadzwoniłam, że już jesteśmy w domu/ogrodzie, ale w tym wszystkim zapomniałam... Biję się w piersi za to moje roztargnienie... głupio mi i przepraszam publicznie..... na przyszłość sie poprawię..
I tak to ze mną jest.. zapominam o wszystkim....
Fotek ze spotkania praktycznie nie mam, bo nie było czasu.... gospodyni jak zwykle na linii organizacyjnej nawaliła

I musiałam improwizować
Miało być foto grupowe... by nie było, że my o Was nie pamiętamy...
Ale fotografowie tak robili zdjęcia, że do kupy nie udało się wszystkich zgonić..
I mam jak fotograf fotografuje fotografa
Ale ja uwieczniłam i fotografów..
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 /
Sezon 2016 /
Sezon 2015 /
Część II /
Część I /
Wizytówka
/
Zlot-2014 /
Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.