Spowalniam wątek, bo jakoś tak pędzi....

I dzięki podpowiedziom nie dość że w duszy gra to i zahaczy o elegancję I chwała za to forum.. i za tych co tu siedzą

W ciurkadełku lód. ale ptaki robią kąpiele na całego... z bliska chce pokazać jak trudno ptakom korzystać ze SPA, a korzystają.. wiec dalej nie zlikwidowaliśmy.. Dupozjazdy do wody maja gwarantowane i to robią.. i chyba sie im to podoba

Oj gra w tej Twojej duszy cała orkiestra!

To ciurkadelko takie zamarznięte super wygląda A plany ho ho , dobrze że ty tyle energii masz to poradzisz

Aniu Ultra muszę iść spać coby orkanu nie słyszeć a tak na prawdę to już nie jarzę
Więc tylko Cię uściskam
Dobranoc

Piekny planik, nie umiem takich robic
Twoje otaki stale zachwycają
U mnie teren opanowaly sroki i jakieś polujace...ostanio na zywopłocie znalazłam gołebia bez glowy..brrrr, to byla stale rezydujaca para

Widzę , że u Ciebie też plany ogromne. Kibicuję , bo tylko tyle mogę
I kiedyś przyjdę po tego kamyczka poturlam do domu, taki śliczny każdy .
Jesteś zajeta , więc nie zawracam Ci gitary , może znajdzie się czas , że będziesz bardziej wolna hah dobre sobie

asc napisał(a)

Pokazuję eMusiowi co powstaje w naszych głowach... a on zadał podstawowe pytanie... a gdzie dam te moje kamienie???? Wozić ich po raz kolejny nie będzie.. tzn wynajmować auta z takim podnośnikiem.. co szarpnie 2 tony na raz... no i gdzie je dać.. szkoda mi oddać.. u nas takie kamienie to majątek.. u nas kamieni nie ma.. i ja kocham kamienie, kocham granit, wapień.... całe życie dotykałam kamieni... najchętniej bym zamieszkała w górach nad jakimś urwiskiem... dlatego mam skalniak, bo nie wyobrażam sobie płaskiego ogrodu... a i tak płaski, dobrze że jest trochę widoku na okoliczne pagórki..

Ale się rozpisałam... monolog .... a kamyki czekają..

tu gdzie sa to miejsce parkingowe? Żwirowe, tak jak lubię

No to za nim dalej można zrobić rabatę kamienną.Akurat pasuje- kamulce i żwir Tam rozłożyć kamulce, np 3 bliżej siebie, czwarty trochę dalej. Ja bym je zagłębiłą trochę w ziemi, tak ze 20-25 %. Wokół nich coś płaskiego, np macierzanka, dębik itp i niskie łany- stipy, albo kostrzewy owczej, niedźwiedzie futro czy jakieś zwiewne carexy. Dobrze by tez wyglądały puste miejsca, np wysypane żwirem, ale nie ma przymusu. Potem rabata niech przechodzi w swój charakter. Pierwszą oznaką tego może być ten szary świerk, jeszcze w niskim ( albo 3 takie świerki).

Aniu- chyba nikt nie ma wątpliwości że nie pisałam o pani gotującej , tylko tej od chwastów. i wiadomo kto to- filigranowa osoba o radosnej buzi.

Aniu!
Gdzieś, chyba w wątku u Agani widziałam fotki z Twojego oczka, a w nim pięknie rozrośnięte i obficie kwitnące lilie wodne. W czym masz je posadzone, że tak pięknie rosną? Ryby ich nie wyrywają?

Ja już się nawet nieźle orientuję w meandrach Twojego ogrodu. Więc dopisałam conieco dla orientacji (sorry, zapomniałam nazwy tego niebieskiego iglaka).

Takie kamienie to są kamienie - przy nich słowo skalniak, kałuża nabiera innego sensu. To może tatrzański stok południowy z lekką trawką i żagwinem oraz dzwonkami .

Ostrojęzyczna zmienia rabaty!?-Świat na głowie stanął!Całuski

ps. fajny pomusła dała MArta z tymi niskimi okrywkowymi wśród kamoli bo wyglądały by jak na dywanie