Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodnik Mimo Woli cd

Ogrodnik Mimo Woli cd

rozajerycha 00:19, 01 lut 2014

Dołączył: 01 cze 2013
Posty: 1489
Agania napisał(a)
Czerwona krokosmia mi przemarzła, pomarańczowa się trzyma, jest drobniejsza i nie taka efektowna jak czerwona, ale nie przemarza, polecam

Pstrokaterię zobaczyłam i klona Drumonda wyróżniam, mój faworyt



Kiedyś pisałam na starym wątku,że pomarańczowe i żółte kwiaty są jakieś mocniejsze to kolejny dowód z tą crocosmią.
Pozdrawiam
martek
____________________
Kolorowe Rabaty Martek
Mala_Mi 09:24, 01 lut 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Irena - hutujnia ma jedna wadę , bardzo późno rusza z wegetacją, ale potem jest ładna, jak ktoś lubi pstrokate Na słoneczku jest piękna.. kwiatów nie trzeba. Niestety ekspansywność jej mnie przeraża.. zlitowałam się nad dwoma kawałkami i posadziłam w doniczkach, a resztę będę tępić dalej randapem.. bo mi poszła w różaneczniki

Aniu Monte - bo my dwie mamy taki charakter, że musimy mieć różnorodnie

Bogdzia - odbierz pocztę meila.. i koniecznie jak przyjedziesz nastąpi prezentacja

Łukasz - czekam aż będzie jaki bank do obrabowania Innej opcji na pole nie ma

Basiu - będą po prostu mniejsze... ale też piękne Może urosną??

Mariola - widzę, że sie pozbywamy ekspansywnych.. ja tak też pozbyłam się (ale chyba nieskutecznie) tojeści rozesłanej, bo mi zdominowała skalniak i strumyk nad oczkiem.. całą folie rozwaliła..

Kindzia - nasze gusty się zmieniają, bo odkrywamy co chwila coś ciekawego

Agata - chłopaki dały czadu

Margarete - ja kupowałam w marketach.. w zeszłym roku w Lyroju były

Martek - u mnie nie ma konsekwencji...na 200x.. jakoś walczę i mi to nie wychodzi..

Agania - klon posadziłam zamiast złamanej przez wichurę akcji.. dwie mi już połamało i powiedziałam dość. Klony mi rosna bezproblemowo, wiec kupiłam kolejnego U mnie krokosmie i pomarańczowe i żółte i czerwone wyginęły po zimie.. a trzyma sie tylko ta wielka czerwona.

Gierczusia - widzę, ze wróciłaś.. wieczorkiem muszę zobaczyć gdzieś sie poniewierała tyle czasu..

Madżen - Twój gust się nie zmienia, tylko coraz bardziej sie wyrabia Na Twojego printa wczoraj wlazłam i śmiałam sie z inspiracji 40+. Ja muszę poszukać na 50+ . Od dziś już sie chyba tez biorę za siebie.. już mi trochę lepiej.... Ale najpierw wlazę na strych, bierzmy sie znów za robotę.. M pojechał po rury i gonimy z kanałami.. byłam chora i nie chciałam wyłazić na nieogrzewane poddasze... temperatury jak na zewnątrz..brrr

A teraz sorki, że do Was nie zaglądam, ale muszę sie brać za remont.. bo szlag mnie trafi .. tak wygląda salon.. i wcale tu nie jest najgorzej... 2 miesiące demolki już mnie zdołowało i załamało psychicznie.. wygląda, że beze mnie to się nigdy nie skończy..
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 09:25, 01 lut 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
W domu kwiaty pokryte grubą warstwą pyłu gipsowego, kurzu.. masakra.. ale kwitną

____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 09:26, 01 lut 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Koniec stycznia zimowy, ale ile tego śniegu??? Co kot napłakał


I pstrokatki z ogrodu..


A baksiki w czapeczkach..


Do zobaczenia wieczorkiem
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
AgnieszkaBK 09:40, 01 lut 2014


Dołączył: 24 lis 2011
Posty: 2476
Aniu, ja w Ciebie wierzę, dla Ciebie nie ma rzeczy niemożliwych więc i z remontem sobie poradzisz Kwiatki może i przykurzone, ale chyba im to służy bo super się prezentują Śniegu faktycznie u Ciebie nie za dużo. Ja zamierzam do siebie pojechać w niedzielę i coś mi się wydaje, że znowu ponawiewało metrowe zaspy Widziałam fotki maluszka na FB- superanckieŻyczę miłego dnia
____________________
Pozdrawiam, Agnieszka ;) Miało być inaczej
BarbaraM 09:43, 01 lut 2014


Dołączył: 16 lis 2012
Posty: 3701
Dziękuję za odpowiedź w sprawie barbuli.
Znaczy: będzie u mnie rosnąć.
A to dobrze.
A ta stronę którą mi podałaś z roślinkami znam.
Też polecam.
____________________
ogród ogrodniczki *** ogród ogrodniczki II
Milka 10:03, 01 lut 2014


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Najważniejsze, że jesteś zdrowsza
U mnie też remont się przedłuża, bałagan mam, ze szok, wyleciała ściana z salonu, bo narozrabiała, więc waty, gipsu, płyt i tego pyłu na okrągło, ślizgam się, niby na bieżąco staram się odkurzac i myć, ale to bez sensu, zaraz pylenie będzie;
Aniu, ale na końcu będziesz mieć super i to jest pocieszenie i motywacja
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Gabriela 10:59, 01 lut 2014


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Mala_Mi napisał(a)

Tu musiałam znaleźć dłuższą chwilkę na odpowiedź..
Lubię cebulowe, nie tylko tulipany, bo one oznaczają wiosnę na którą czekamy dłuuuugo... nawet bym powiedziała, że za długo
Miłości kwiatowe raczej się nie zmieniają, ale co do niektórych miłości .. przeżywam wielkie rozczarowanie i sie odkochuję, a zakochuję w innych. Od początku kocham wrzosy, lilie, liliowce, wiosenne cebulowe, lilaki i piwonie. Po drodze zakochałam się w trawach i hortensjach, różanecznikach i azaliach Powoli przekonuję sie do róż.. a róże to kolor różowy... chociaż zawsze mi sie kojarzyły z kolorem czerwonym. Ulubione moje kolory kiedyś to czerwony, żółty i niebieski..... różowy mnie drażnił..by nie powiedzieć kolor... hmmm lalki Barbie i wycyckanych panienek... w stylu "legalna blondynka". Zero różowych rzeczy.... bo róż sie kojarzył z kolorem majtek.. brudny różowy majtkowy.. bleee. I tu nastąpiła zmiana, bo zaczęłam doceniać piękno tego koloru w ogrodzie.... byle to był róż majtkowy.
W ogrodzo trudno jest uniknąć tego koloru... a połączanie ulubionego żółtego z różowym do tej pory powoduje szczękościsk... ale nie mam szans bez wyrzucania wielu rośłin zlikwidować tego połączenia.. wiec sie przyzwyczajam.. jak nie miłość... to niech będzie przyjaźń.


Co do tego różu, to ja ciągle jeszcze w roślinach wolę jasny, rozbielony i subtelny. Taki nawet z żółtym jakoś można zestawić. No chyba że ten mocny róż to kolor starej odmiany róży, o tak, wtedy bardzo mi się podoba.
Z tego co napisałaś wywnioskowałam, że będziesz sadzić róże, mam rację?



____________________
Ogród w budowie nieustającej
Mala_Mi 15:17, 01 lut 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Dziewczynki... nie siedzę na kompie, bo postanowiłam wymalować resztki farb... i odświeżyć to co najgorzej wygląda Farby stare, szkoda wyrzucić... a jak zdjęłam obrazki, to ściana wymaga remontu.... wiec jadę z farba i gipsem
Irenka łączę się w remontowym bólu.... jak siostry bliźniaczki, musimy robić to samo

Gabrysiu - ja mam róże, około 40 krzewów I jak na razie nie planuję zmian I z tymi jest co robić ... Królowe wymagają obsługi.. chociaż moje królowe wylądowały w plebsie i muszą sobie radzić Dla nich nie będę robić wyjątku.... bo się nie rozdwoję...... a niewolnikiem ogrodu nie mam ochoty zostać.. a na ogrodnika mnie po prostu nie stać.
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
agata19762 15:28, 01 lut 2014


Dołączył: 22 mar 2012
Posty: 12004
Aniu remonty...straszna sprawa
ale efekty są zadowalające,

wytrwałości życzę i sił duuuuuuuużo !!!!!!!!!
____________________
Agata **** Moje ukochane miejsce na ziemi **** Czas na zmiany.... **** Wizytówka - Moje ukochane miejsce na ziemi
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies