W liliowce sadzisz tulipany, a ja narcyzy i czosnki. No wiem, wiem że ich nie możesz mieć, tzn. narcyzów

. Ale za to u mnie tulipany wyjadają mi różne podziemne stworzenia i sadzę je tylko tam gdzie nie wejdą, czyli na dwóch rabatkach - przed domem i między domami i mam ich mało.
Kiedyś uwielbiałam tulipany bardzo i sadziłam masami aż do roku, gdy z wsadzonych trzech worków cebul, które miały utworzyć całe łany (kilkaset sztuk(, nie tylko że nie pojawił się nawet liść, ale tych cebul po prostu tam wcale nie było i to tym bardziej, im bardziej usiłowałam się do nich dokopać, żeby sprawdzić gdzie one są.