Mala_Mi
10:15, 13 gru 2014

Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Trąbiłam u siebie kilka razy.. zgłosiła się Madzia i Renia oraz Marysia (jeszcze bez wątku ale ogrodowiskowa). Potem Reni popsuło się auto, mi popsuł się pies i to na cacy.. chętnych nie było, odzewu nie było.. to ile mogę zapraszać??? Nawet napisałam że nasze dziewczyny są niestety mniej zorganizowane i towarzyskie od np wrocławskich. Temat upadł z braku chętnych.
Wiem, że masz teraz inne problemy na głowie niż wianki, widziałam, że już sobie robiłaś sama, to nawet nie dzwoniłam. Szczególnie, że masz do mnie daleko.
A wczoraj to był taki spontan na ostatnią chwilę... i też coś pisałam , że się zbieramy..
Z drugiej strony wczoraj tak wiało, że może i dobrze, że nie jechałaś bo bym się bała o Ciebie..
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.