Mala_Mi
20:21, 13 gru 2014

Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Poczytałam dziś u Danusi, że zebrała 5 listków w ogrodzie...
Pogoda piękna, poszłam i ja zbierać liście... sama przyjemność była (tylko teraz od odkurzacza tak mnie ręce bolą, że ruszać się nie mogę)... i też zebrałam 5.... ale wielkich worków. Zostało się chyba jeszcze 500.... ale ta ilość jest nie do wysprzątania. Zależało mi by trochę wyzbierać przy różach.. i melduję, że róże zakopczykowane. Filtr od oczka opróżniony. Wiatr z części traw wiązanie utrącił.... ale mogę odtrąbić, że teraz może przyjść zima.. To co najpilniejsze mam zrobione. Jak nic więcej nie zrobię, to nic się nie stanie. Ogród da radę
Jak będzie ciepło to trawy poprawię i może ciut bylin przytnę.. Juk i trytom w tym roku nie wiążę..
Pogoda piękna, poszłam i ja zbierać liście... sama przyjemność była (tylko teraz od odkurzacza tak mnie ręce bolą, że ruszać się nie mogę)... i też zebrałam 5.... ale wielkich worków. Zostało się chyba jeszcze 500.... ale ta ilość jest nie do wysprzątania. Zależało mi by trochę wyzbierać przy różach.. i melduję, że róże zakopczykowane. Filtr od oczka opróżniony. Wiatr z części traw wiązanie utrącił.... ale mogę odtrąbić, że teraz może przyjść zima.. To co najpilniejsze mam zrobione. Jak nic więcej nie zrobię, to nic się nie stanie. Ogród da radę

Jak będzie ciepło to trawy poprawię i może ciut bylin przytnę.. Juk i trytom w tym roku nie wiążę..
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.