Aniu dobrze ze chociaż Ty przewidujesz ze kiedys wiosna nadejdzie! Bociany? Do nas jeszcze nie dolecialy, za to sniegu przybywa
masakra!

pozdrawiam!
k.

Ania!
Przetacznik rzeczywiście wyrósł jak na drożdżach.
Perovskiej nie mam. Jeszcze

U mnie też banan, bociek i Seksmisja

zakupy opóźniłam, ale pogodę zimową, nie!
zaraz będę uczyć się programu, tylko nadrobię forum

Po przekwitnięciu możesz skrócić pędy ,zostawić 1/2 lub 1/3 wtedy ładnie się zagęści i skracaj wyrastające ,ja uszczykuję zielone czubki,wtedy się rozgałęzia,nie ma takich pojedyńczych,długich gałązek. Po dwóch sezonach będzie kulka...możesz też poprowadzić na nóżce...

Aniu kochana dziękuję za słowa porady w sprawie moich cebulek lilii, mam nadzieję jednak, że coś mi z nich wyrośnie, a to że jestem gapa, że nie posadziłam jesienią to fakt ale pisali na opakowaniu, że wiosną teraz juz będę wiedziała!!!
Pozdrawiam serdecznie!

Aniu mam zdolnego sąsiada, wszystko tnie, formuje...między innymi krzewuszkę. Ma piękną gęstwinę, same kwiatki widać jak kwitnie. Zrobię zdjęcie, jak będzie taka różowiasta i Ci wkleję

Ania, bociany rewelacja !
chyba wywróżyły zmianę pogody...u mnie powolutku śnieg topnieje

Nie było mnie chwile, bo doła śnieżnego złapałam a tu szaleństwo! Znowu ciężko nadążyć. Boćki widziałam i od razu humor mi się poprawił

Wklej Kindzia krzewuszkę.. jako wzornik do naśladowania.... trzeba brać przykłady z lepszych
Bogumiła, Nóżki z mojej krzewuszki już chyba nie zrobię, chyba ze będzie to stonoga
Śnieg i u mnie powoli się topi, ale patrzą co jeszcze zima ma w zanadrzu to mi nie spieszno do zielonych widoków.... Marzenko, u mnie teraz jest +11
Wiunia -
Irenko - ja z tego Bociusua , seksmisji i naszej radości do dziś sie chichram.. prawie jak KOndzio
Kondzio - ta latarka to czołówka i u mnie jest na wyposażeniu ogrodu Bardo wygodne urządzenie, nawet karmę dosypać wieczorem ptakom, czy wyskok po szczypiorek do szklarni wieczorkiem
Marysiu - jeszcze nie masz perwoskiej.. to dobrze powiedziane, bo jest fajna, tylko nie każdemu jej zapach pasuje..
Karolina - boćki lecą z południa na północ W weekend widział boćki w Bieszczadach.. tamtędy wracają..... coraz ich więcej
Wszyscy - nie mam czasu ..wiec zostawiam Wam kwiatucha..... np moja druga krzewuszka gigant
W tym roku już tak nie zakwitnie, bo niedawno ja przycięłam..wiem, że nie pora, ale już się rozlazła strasznie ..
Blisko

Dalej

Najdalej


Do Was już nie mam szans.. sorki... wieczorkiem zajrzę ...

bialofiolet napisał(a)

Nie było mnie chwile, bo doła śnieżnego złapałam a tu szaleństwo! Znowu ciężko nadążyć. Boćki widziałam i od razu humor mi się poprawił

Połaczenie z fragmentem seksmisji to jest to... to jakby nas pokazywali