Ale masz już tego kwiecia wszelakiego cudnie

sylwia_slomczewska napisał(a)

Ale masz już tego kwiecia wszelakiego cudnie

j
Może rozmnażałaś groszki wiosenne? Nasiona wystrzeliły w roku ubiegłym jak z procy, ale nic w pobliżu nie zeszło.

Mariusz pisałam posta w sprawie lilii wodnych, ale chyba gdzieś przepadł w trakcie tej awarii serwerowej.
Chodzi mi o Twoją opinię. Ubiegłoroczne lilie wodne mają w tym roku mniej więcej o 60 cm wyższy stan wody, czy to może im przeszkadzać, bo jakoś ich nie widzę, poza jedną. W sumie miałam cztery.
Czy powinnam obniżyć stan wody?
Gdzieś czytałam u Ciebie o urodzaju roślin wodnych, chętnie bym przygarnęła gdybyś coś likwidował
A jak to jest z lotosami, czy one u Ciebie zimują w wodzie, czy zabierasz je w cieplejsze miejsce?

U Ciebie już pełnia wiosny, te magnolie !!.... szkoda że u mnie nie jest tak pięknie

a ile jest wody nad lilią, bo to istotne oraz jaka odmiana? Dla odmian silnie rosnących wody nad koszem u grzybieni uprawianych w oczku wodnym nie powinno być więcej jak 100 cm, a optymalnie to 60 - 80.
Niestety ja roślin wodnych u siebie nie uprawiam , ale zerknij na mój profil, zapraszam w dni otwarte .
Lotosy orzechodajne raczej muszą zimować w pomieszczeniu, może być zimne pomieszczenie, nawet zero stopni, ale jest wyjątek - lotos Komarowa oraz lotos żółty może zostać w oczku. Wymaga jednak wczesnowiosennego pędzenia bynajmniej w tunelu, aby mógł zakwitnąć latem .

Głębokość basenu jest 140 cm, minus wysokość doniczki ok. 30-40 cm. Wychodzi na to że nad lilią jest około 100 cm wody.

mam
Coloney A.J.Welch żółta
Atraction czerwona
Rosea (?) tu nie jestem pewna
i filotetowa przywieziona z miasta Hewiz z Wegier.

Trzy pierwsze silne, czwarta tropikalna Nymphaea lotus var. rubra jeśli z Hewiz - ona nie wyjdzie, tam rośnie w wodach termalnych. Pomimo wszystko 140 to za duża głębokość jak na uprawę grzybieni w odmianach, szczególnie w oczku, podnieś, podłóż pod kosze kamienie jak woda ociepli się, bo teraz kto by tam rękę pchał, warto do tego czasu opuścić nieco wody.

Mariusz, dziękuję za wyczerpującą informację. Będę podlewać ogród, aby opuścić poziom wody.

Wyrazy uznania za ustalenie nazwy okazu z Hewiz. Zapiszę w zeszycie ku pamięci
Rzeczywiście w tych ciepłych wodach jeziora wyglądają zjawiskowo !!
Byłeś tam może? Piękne też są otaczające jezioro lasy metasekwoji

W ostatniej Maji pokazywali oczko i uprawę lili w podłożu z obornikiem?
A jakie jest Twoje zdanie i doświadczenie w tym sposobie?
W naszym oczku zawsze mamy problemy z glonami, duże nasłonecznienie. Czy taki obornik nie spowoduje ich jeszcze większej ilości?
A kwiaty i wiosna w ogrodzie do pozazdroszczenia!
U nas opóźnienie co najmniej 2-3 tygodnie

Alicja169 napisał(a)

Mariusz, dziękuję za wyczerpującą informację. Będę podlewać ogród, aby opuścić poziom wody.

Wyrazy uznania za ustalenie nazwy okazu z Hewiz. Zapiszę w zeszycie ku pamięci
Rzeczywiście w tych ciepłych wodach jeziora wyglądają zjawiskowo !!
Byłeś tam może? Piękne też są otaczające jezioro lasy metasekwoji

Nie, znam z opowieści , raczej cypryśniki błotne Taxodium, a nie metasekwoje

ewa_k napisał(a)

W ostatniej Maji pokazywali oczko i uprawę lili w podłożu z obornikiem?
A jakie jest Twoje zdanie i doświadczenie w tym sposobie?
W naszym oczku zawsze mamy problemy z glonami, duże nasłonecznienie. Czy taki obornik nie spowoduje ich jeszcze większej ilości?
A kwiaty i wiosna w ogrodzie do pozazdroszczenia!
U nas opóźnienie co najmniej 2-3 tygodnie

Dodawałem, ale już nie stosuję, tylko nawozy w kostkach i to do kapryśnych odmian, u silnie rosnących żadnych nawozów nie stosuję, nie widzę potrzeby aż takiego wzbogacania ziemi pod uprawę grzybieni. Pozdrawiam

Edit: Nie dodawaj obornika jak i tak masz problemy z glonami. W opisanych przez Ciebie warunkach oczko może się przegrzewać, co wzmaga rozwój glonów. Jeśli grzybienie słabo rosną, to szukaj odmian odpornych, jak liście pokryją częściowo lustro wody, problem będzie znikał. Ponadto posadź w pobliżu choćby trawy wysokie bądź inne rośliny brzegowe i strefy przybrzeżnej, które dadzą cień, dla oczka dobrze funkcjonującego 6 - 8 godzin słońca dziennie.
Zamontuj pompę, która wymusi obieg wody i dostarczy tlenu dla rozwoju głównie bakterii nitryfikacyjnych, ale dodałbym do oczka filtr, bo w twoim przypadku wydaje się niezbędny. Pozdrawiam