Witaj Mariusz...czytam, że prace z dzieleniem lotosów już zakończone i jeden poszedł do okrągłej kastry...widziałam w TV film o plantacji lotosów i ich wydobywaniu przez tajlandczyków jako pracy zarobkowej, korzeń lotosa tam to jest smakołyk, ale przy tym katorżnicza robota.
Magnolie i drzewa owocowe wyjątkowo nas zaskoczyły kwitnieniem w tym roku
Liliowce masz już ogromne i imponującą rabatę, u nas całą niedzielę lało i teraz zaczęło u Was, mogłoby być już cieplej
Pompę mam, filtr też, dajemy co roku kule z pożytecznymi mikroorganizmami i dalej mamy glony . To chyba niestety nasłonecznienie. Posadziliśmy nawet dwie spore tuje od południa żeby dawały cień. W zeszłym roku mąż nawet zrobił konstrukcję cieniująca tak 1/4 oczka. W tym roku myślimy nad siatką cieniującą nad większą częścią.
Dlatego tak mi zależy na liliach żeby liście cieniowały lustro wody.
Piwonia koperkowa od Piotra - dzięki - oraz w centrum miedzy piwoniami bylinowymi świerk kaukaski pamiątka odwiedzin ogrodniczek z ogrodowiska 2015.
Jabłoń kolumnowa 'Apollo' rośnie w trawach.
Ogólny widok na piwonie drzewiaste.
Ewa, przy równowadze biologicznej nawet w słonecznym miejscu glonów jest jak na lekarstwo. Daję rady ogólne, bo nie wiem co robisz i jak wygląda Twoje oczko, bo nie piszesz o tym. Trzeba zacieniować liśćmi grzybieni ponad 1/3 lustra wody, a przy małym oczku jeszcze więcej. Zaprzestać czyszczenia dna dopóki nie osiągnie równowagi. Nie wymieniać wody. Zabiegi ograniczyć do oczyszczania oczka z opadłych liści i gnijących części roślin, w przyszłości wywalać tylko nadmiary mułu. Sadzić rośliny filtrujące. Wyciągać pojawiające się glony nitkowate mechaniczne. Nie stosować chemii. Ograniczyć ilość ryb, przy dużej obsadzie zainwestować w dobry system filtrujący. Odpowiednio dozować karmę, tak aby nie opadała na dno, a była zjadana w minutę z powierzchni.
Nie przejmuj się gdy wiosną woda jest mętna, to normalne zjawisko, gdy ruszą rośliny oczyści się jak kryształ.
Dać egzystować/żyć temu malutkiemu ekosystemowi. Efekty widać po 2 latach, każda wymiana wody to cofanie się wstecz, podobnie z chemią.
. To chyba niestety nasłonecznienie. Posadziliśmy nawet dwie spore tuje od południa żeby dawały cień. W zeszłym roku mąż nawet zrobił konstrukcję cieniująca tak 1/4 oczka. W tym roku myślimy nad siatką cieniującą nad większą częścią. 
