OMG Marzenko jak u Ciebie cudnie!!!
Tyle kwiatów - a kompozycja ze storczyków i patyków - MISZCZOSTWO!
No i oczywiście Ty przycinasz, ucinasz, formujesz i sadzisz, bo przecież w tygodniu nie masz co robić i jesteś wypoczęta...

)
Chciałabym tutej zamieścić mój mały apel:
Dziewczynki - niechaj mnie ktoś przygarnie na pokład
i zabierze w sobotę na Gardenię - please!!!
Mój Mały ma zapalenie płuc i razem z tym moim biedakiem odsiaduję trzytygodniowy wyrok-
czytaj: ZOD - zakaz opuszczania domu!
Wczoraj na kontroli okazało się, że antybiotyk i dr Kozierowska uratowali nas przed szpitalem!
Tak bym chciała wyrwać się w końcu z domu...
Może ktoś ma jeszcze miejsce w aucie dla mnie...???