Tess ja córkę rozumiem jeśli chodzi o komunikację w mieście ale my mieszkamy na wsi na zadoopiu
Do przystanku autobusowego w błocie 1km! Ale przecież dorosłej osoby nie będe do niczego przymuszać!
W Wraszawie też gdybym miała dobrą komuniakcję nie jeździłabym samochodem tylko metrem.... Kiedyś będzie druga linia....
I tak masz Madżenko wielki optymizm i tego sie trza trzymać!!!
No, a u mnie tak samo 2 dni jeszcze....
zatoki odpuściły i leci......leci .... z noska,
a z kolankiem to już rok rok minął od skręcenia, ale u mnie poszły obydwie łąkotki i artroskopia była konieczna, w tej chwili o nartach , łyżwach muszę zapomnieć , tylko pływanie i tylko kraul.
Mam nadzieję Marzenko , że jesteś pod dobrą opieką lekarską i na pewno musisz oszczędzać kolano, żeby nie uszkodzić czegoś bardziej.
To kolanko to nieźle skomplikowany staw
Mimo woli wpadłam.... jakoś tak przyciągnęło...... chora, a do roboty jeździ... i to eis nazywa oszczędzać kolano... bo nie mów , że o 6 rano wstajesz coś zrobić w chałupie...
W Wraszawie też gdybym miała dobrą komuniakcję nie jeździłabym samochodem tylko metrem.... Kiedyś będzie druga linia....
Byś jeździła, jakbyś na linii metra mieszkała
Jak powszechnie wiadomo, na Bemowo linii nie ma i jeszcze przez długi czas mieć nie będzie.
A przez to, że budują II linię metra, to do pracy jadę zamiast 30 minut - całą godzinę. Najważniejsze ulice i skrzyżowania pozamykane.
Autobusem nie byłoby wcale szybciej, bo przesiadek po drodze do pracy mam trzy A to tylko 13 kilometrów.
Miałabym łatwiej, gdybym poza Warszawą mieszkała, nawet dość daleko, byle na trasie linii kolejowej.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.