A ja nie mam problemu z cięciem...pociachałam tuje , jałowce, bukszpany...żaden problem.
A wyjątek to cisy. Mam ich 2 sztuki i nie wiem jak się zabrać...szkoda mi ich troszkę hahaha
Chodzę koło nich już drugi tydzień i jakoś nie mam odwagi...ale ich czas się zbliża...czuję to