Basia ja też przychodzę z gratulacjami i różyczką
Wszystkiego dobrego
To jedna z pierwszych róż w moim ogrodzie
Pięknie będzie z różą i lawendą U siebie robię włąśnie taką rabatę tylko murku nie mam Dlatego szukałam w szkółce The fairy ale chyba zamówię wysyłkowo na Rosarium.
Pozdrawiam
Dziękuję Wam za pamięć i kwiatki
Wczorajsze "szaleństwa" to wyjazd do Czech na pogrzeb mojej kochanej cioci...
W powrotnej drodze auto się popsuło i trzeba było zostawić je w trasie - wysiadło sprzęgło.
Na szczęście po Polskiej stronie.
Dotarliśmy do domu pożyczonym samochodem.
Basiu - gratuluję rocznicy, przykro mi z powodu cioci... Pozdrawiam cieplutko choć "mokro" bo sobie u mnie... pada Basiu, wpadnij na chwilkę do mnie cio? Plisss - rady potrzebuję
Basiu przykro mi z powodu cioci ,ciężko jest , ale taka jest kolej rzeczy jedyna sprawiedliwość
A z autem to tez niemiła przygoda ,dobrze że po Polskiej stronie
Jak byłam zimą na nartach na Słowacji to nie dość że wróciłam z nogą w gipsie to auto nam sie zepsuło (i to poważnie ) już po przekroczeniu słowackiej granicy .
Sprowadzaliśmy części z Polski bo trzykrotnie taniej
Ale właściwie było już po udanym urlopie
Jak się coś wali to już hurtem
Ojj Basiu .. Ożeszzz, frafiłam jak kula w płot .. Przykro mi z powodu Cioci .. I jeszcze na dodatek auto .. Tak jak pisze Ewka , jak się wali , to wszystko na raz .. Trzymaj się Kochana ... Niech Ci słoneczko zaświeci
Jestem, choć ciut spóźniona .
Myślałam o Super Excelsie (zwykła Excelsa nie powtarza), to róża obificie kwitnąca, stara i klasyczna ale wciąż ją można spotkać bardzo często .
Sama ją mam od jesieni .
Miałam już wcześniej, ale na pniu i padła . http://aniads-rosegarden.blogspot.com/search/label/Super%20Excelsa
Na takich murkach pięknie wyglądają róże drobnokwiatowe, kwitnące bukietami, The Fairy też jest ładna, ale ona ma zbyt sztywne pędy, nie ułoży się tak zgrabnie, jak powinna. I nie osiągnie tej wysokości, aby dostać się na murek i przewiesić.
Bardzo Ci dziękuję,Aniu.
Bardzo pomocne.
Sugerujesz że dobrze byłoby żeby się przewieszała przez murek.
Byłoby pięknie.
Muszę jednak z tego zrezygnować ze względu na niewielką powierzchnię na stolik i krzesełka - 3 metry średnicy.
Wolałabym,żeby róże pozostały za murkiem.
Pozostanę chyba przy różach okrywowych w tym miejscu.