szkoda, że tak daleko mam do Ciebie no i jeszcze teraz mam same imprezy, chrzciny, wesela......
Ale co się odwlecze to ........ Damy radę prędzej czy później, nawet indywidualnie no zawsze jeszcze czeka nas Święto Róż - to przecież już wkrótce ))

ano dobrze Kasiu , a teraz znikam na trochę bo mam strzyżenie męskiej istoty, na rozpoczęcie roku szkolnego chce ładnie wyglądać, potem będę

Wygląda na to, że albo 10.09 albo 24.09 w sobotę najbezpieczniej z korkami.

10.09. mamy dożynki to odpada, to najlepiej 24.09.

Monteverde (Ania), co ja chciałam powiedzieć? Acha, zapytać o zdjęcie tych hortensji na wątku Anuli. To Twoje? (przeoczyłam?). Co to za hortensje i dlaczego takie duże?
Żeby nie było pustych postów wklejam swoje zdjęcie (To za mną - dzieli nas strumień - to "niezamożni" sąsiedzi z najbogatszego przed wojną w naszej wsi gospodarstwa). Ściskam ciepło.

Ewuniu,czy to twoje ule ? bajeczka

No to szykuje się zlot

Jak dla mnie chyba za daleko

Czy to nie Ty, Łucjo na wątku Marty mówiłaś o odsłonięciu się? Odsłoniłam się na wątku Ani Monteverde. Tak moje. Kolejne już się robią, potem tylko jakieś dziecko zdolne pomaluje i będzie fajnie. Ach, i nogi muszę im inne wymyśleć, bo ze starych uli nie pasują.

Aniu, szykuj przetwory do degustacji!

to hortensja Phantom bukietowa dorasta do 2m, szer. 1,5 są sztywne i gęsto ukwiecone, też nabyłam jak zobaczyłam u znajomego, nadają się na szpaler lub żywopłot, ja mam pytanko, jaki masz miodek? a sąsiedzi..... rożnie się losy układają, ale może uczciwi tylko nie zaradni?

Sąsiedzi są OK, lubimy się. Ja tylko na zapas się tłumaczyłam, bo czuję się zakłopotana, jak każdy pyta o budynki na przeciwko albo z dziwnym wyrazem twarzy kiwa głową. Jak bez widoku na nie nie mogłabym żyć - to mój krajobraz kulturowy. Stodoła mnie powala (to na zdjęciu to resztki dawnego młyna, nie stodoła). Choć jej lata są policzone. "Miodzia Śnieżne" mam jeszcze spadź z gryką (ja nie mam czystych miodów, bo to nie jest extensywna gospodarka pasieczna a domowa), przyjedż - dostaniesz . Hortensja Phantom nie do dostania. Raz "rzucili" Tardivy (wtedy kupiłam 4 do szpaleru), Limelighty (kupiłam 3) i Annabelle (kupiłam jedną). Ale może i do nas dojdą te odmiany.