monteverde napisał(a)

już dmuchałam w waszą stronę

...to chyba trochę słabiutko bo nic a nic, nawet kilku kropli niet

no wczoraj było słabiutko,ale dzisiaj spoko

No i dmuchnęłaś tak, że aż do mnie doleciało.

Eee no i do mnie też - masz krzepę w płucach, że hej

Cieszę się ,że w końcu mieliście deszcz, ale u mnie też nie odpuścił (noc i dzień) padało, jutro ma być już spoko

Jak tam Aniu - pewnie cały dzień dzisiaj wzruszałaś ziemię przed zjazdem

a gdzie tam , mogłam wejść dopiero po 13.00 strasznie mokro na ogrodzie, a u nas na żuławach to wszystko się zaraz klei, pod butami od razu po 1,5kg błota, trochę sprzątnęłam szklarenkę, waląc się przy tym w głowę, kantem okna do teraz mnie boli poobcinałam przekwitnięte kwiaty dalii i innych kwiatków, wyrwałam kilka "puszków" bo się zrobiły brzydkie no i kilka zdjęć ile zrobię to zrobię nie ważne, ważne,że się spotkamy
rozkwitła trójsklepka Alba

Piękna

Ania, miałam nie pisać, ale nawet nie wiesz jak żałuję, że nie będę na spotkaniu u Ciebie (( mam jednak nadzieję, że latem nadrobię

kwitnie pigwa i owocuje
owocują cały czas maliny
róża okrywowa też pięknie kwitnie
na dobranoc pelargonia