no właśnie zimą można to zrobić

Hej, dzisiaj było u mnie cieplutko więc siedziałam prawie do 16.00 w ogrodzie, a potem zrobiłam jeszcze z 2 kg pigwy właściwej dżem, wyszło 8 różnych słoiczków i mała miseczka, zanim poszłam po aparat jakiś "duszek " spałaszował zawartość miseczki Pigwę dostałam od przyjaciółki, bo moja poszła na nalewkę

pozdrowienia dla pigwowego duszka

niech mu na zdrowie wyjdzie ...

zapewne, to łasuch straszny On Ciebie też pozdrawia

Taką ilością z tej miseczki,to nawet smaku nie poczuł! Nie zdziwiłabym się,gdyby i do słoika by się przypiął......
Duszkowi niech na zdrowie idzie,nie żałuj !

pewnie,że nie żałuję

Aniu a u ciebie nalewka też tak się maceruje jak w przepisie 6 miesięcy?

bo u mnie chyba tyle nie wytrzyma. ci studenci to sami koneserzy nalewek . ale drzemek tez zrobię

Alu nalewka musi dojrzewać co najmniej 3 miesiące, no ale mam jeszcze inne chyba najszybsza cytrynówka Do dżemu na rozgotowanie pigwy podlałam ok.0,5 l soku wyciśniętego z pomarańczy, lepszy smak

Aniu ten dżemik to z pigwy - drzewa - nie pigwowca - krzaczka? Bo z pigwowca to takie malutkie twarde owoce...
Wygląda na smaczny, tez bym się przypięła do tej miseczki
pozdrawiam!