Zostawiam uśmiech i pozdrowienia...



Czytam o Waszym skrępowaniu....Twoim i Anity...
i się nadziwić nie mogę, bo znam Was obie...?!
Brzozy zachwycające...
Jesteś odważna....tyle się tu nasłuchałam o brzozach.....
Cieszy mnie to, że szukasz swoich...oryginalnych rozwiązań....
Podziwiam nieustająco...Ciebie i ogród.
W ogrodzie u mojego brata...czyli bardzo blisko...nie graniczymy płotem....
też dwa światy...z jednej strony już ładnie przycięta zielona trawa...
z drugiej budowa....czarna ziemia po kopaniu studni...
Ogród pełen kontrastów...
____________________
Anna -
Lecę w kulki oraz http://lecewkulkiwdomuiwogrodzie.blogspot.com/