Lekko i sprawnie się z nim pracowało ..... kolejny sprawdzian świątecznych porządków już w poniedziałek w salonie łazienkowym. Tam będzie pole do popisu
Parownica ... czytam. Siostra sobie kupiła. Muszę się zainteresować, choć sprzątać nie lubię. Muszę mieć wenę, albo jak jestem strasznie zła. Idzie mi sprzątanie wtedy ... o matko ... najlepiej. Piękne miejsce na zimowy ogród. Twój dom bardzo się zmienił, wypiękniał razem z ogrodem. Pracuś z Ciebie Sylwia.
Lubię mieć czysto ale czy sprzątać lubię ???
Ten sprzęt mocno przydatny .... mycie szyb stało się przyjemniejsze i lżejsze , szlifowanie płytek a i owszem również i o innych częściach łazienek nie wspomnę a mam ich trzy
No to karcher może jest lepszy od mojego.. ale ja już sie wyleczyłam z parownicy.... po dłuższym użytkowaniu napisz więcej opinii... może trzeba zmienić model.. albo system sprzątania...