Hmmmm.... Ja tam nie wiem czy wyglądasz czy nie wyglądasz ale dobrze wyglądasz jednakże ja sobie tak myślę Eluś że jakbys tak się uparła to nie tylko uciśniesz wrzosy ale i ten zimowy ogród o którym tam gdzieś wcześniej było u Ciebie, byś wykombinowała Miszczyni upychania - w końcu to do czegoś zobowiązuje no nie
Toś mnie rozszyfrowała z tym ogrodem zimowym ... Kombinuję , jak by tu zmienić kawałek poszycia dachowego ja szkło i zrobić ogród zimowy na piętrze .... Mammma... Czi Ty mnie w duszem zaglądasz ???.... Ja siem bojjjjam
A tak pólserio ...
Muszę jeszcze tylko poczekać aż mi się syn wyprowadzi ... Bo póki co , gdybym zrealizowała swój plan , to musiałabym mieć sypialnię w ogrodzie zimowym , albo spać w saunie , albo w pokoju mojego syna... Do wyboru do koloru co jedno miejsce to lepszejsze.
Że tak powiem jak nasz Kondzio - hi hi hi Wiedziałam
Na razie myśl Się nie spieszysz przeca - wszystko przed Tobą - a spaniem w jednym pokoju z Mamusią to nie wiem czy synek byłby szczególnie zainteresowany
Myślem ,że raczej nieeee ...... A gdzie tam osiemnastka ??.. Matkooooo , a może się wyprowadzi dopiero koło 30??.......tak więc to są plany dalekosiężne