Buziaki zostawiam i znów ryczę z Twojego piejącego Emusia

Bogdzia napisał(a)

Masz rację imieniny powinno sie obchodzic pierwsze po urodzinach ale mało kto tego przestrzega.Wiele osób przenosi własnie na wygodniejsze terminy albo na bardziej znane a o ile wiem te sa najbardziej znane.Obchodzenie uroczystości latem ma niezaprzeczalny urok , siedzenie na tarasie lub w ogrodzie to duża przyjemnosc szczególnie dla tych co mieszkają w blokach.A 40 urodziny to sama młodośc.Buziaki.

Hmmmm.. Noo tak .. W naszej rodzince tylko my dysponujemy ogródeczkiem a reszta wszyscy w blokach.. Tak więc dla nich jest taka impreza jest szczególnie atrakcyjna ... No ale póki cooo , zostałam przy urodzinach ...
A czy 40- tka to sama młodość ...achhh Bogdziu ... Jakoś ja tak tego nie widzę .... Ale co tu bedę marudzić.. Umierać jeszcze nie zamierzam .... Nie widzialam jeszcze Twego ogrodu ....
Buziaki

Kindzia napisał(a)

Pomacham Ci tylko, ale za to dwoma łapkami

Odmachuję ... Wszystkim czym się da .....

malgorzata_szewczyk napisał(a)

Buziaki zostawiam i znów ryczę z Twojego piejącego Emusia

... Muszę go nakłonić na jakoweś pianie na jutubie .... ... Ale by miał oglądalność

Buziaki Gośku

Ela jak ty to robisz że zawsze tu tak wesoło?

malkul napisał(a)

Ela jak ty to robisz że zawsze tu tak wesoło?

Gośku ... Ja nie wiem ... Ale to chyba dzięki tej fantastycznej ekipie , która odwiedza mój wątek ....poza tym , ja uwielbiam się śmiać

Gierczuś... dobrze zapamiętałam że banana na ryjoku jest Twój
I kochana, zobacz, jak odpisuje grupowo.. by nie produkować stron.... siedzę od 3 godzin na forum, zaglądam gdzie mnie dawno lub niedawno nie było.. doczłapałam do ciebie.... a ty u mnie już 2 posty walnęłaś... I ja sie pytam, kto te strony u mnie produkuje????

A z imieninami mam łatwo... bo tylko raz w roku I nie obchodzę z powodów kulinarnych.. przyjaciele i ci co mnie znają wiedzą o tym wiec wpadają niezobowiązująco i jest git. Urodzin nie obchodzę bo nie ma się z czego cieszyć.. ... Jak to mówi mój M.. Sylwestra też nie lubi, bo nigdy nie wie czy sie cieszyć, że kolejny rok się przeżyło, czy martwić, że kolejny rok zleciał ?
No i ma chłop rację

Aneczko.... 3 posty , 3 ..... Bo tyle tematów było .. I jeszcze więcej zaległości ... Ale w takim razie następnym razem napiszę jeden a wielki

A wywód o uroczytosciach rocznicowych rozbawił mnie do łez .. Ty ostatnio masz prawie monopol na " pewne wywody ".... Ostatni był o tym ,że wiosna tuż tuż ...był taki dobry ,że nawet go sobie skopiowałam

Buziaki Aniu ... Czy Twoja doba jest z gumy ??..ja siem pytam ?

Gorzeje dyskusja na temat okrywania roślin.... Tak więc przypomniałam sobie , że moją hortko- figę też trzeba by okryć .... Noo bo hortensję , to jeszcze można jakoś przetrzymać bez okrycia ale figę ??....noo dajcież spokój .....

Niestety nią mam wielkich traw ,żeby z nich przygotować stroisz...ale za to widziałam ostatnio w ogrodniczym takie ustrojstwo ... Może fajnie byłoby mieć na stałe w ogrodzie bałwana ??... Takiego nietopniejącego ??....

]

...zapożyczam banana na ryjoku...
...nie obchodzę imienin bo na Śląsku obchodzi się urodziny czyli Gyburstag.... taka tradycja....ale w teorii urodzin i Sylwka popieram eMa Ani....
...buziam Eluś....