Wzniosłe myśli, Marto, więc po cóż tu jesteśmy, w jakim celu ciągle o coś zabiegamy? Poprawiamy tę przyrodę nieustannie, albo ją psujemy...
A ona i tak swoje wie... i pokory nas uczy!
Cóż, ludźmi jesteśmy a ludzie wciąż nowym zadowalać się muszą i jakby przy okazji przyrodą się delektują Oczywiście z wyjątkami...
Witaj Martuś późną porą (jak dla mnie bo wiem że dla Ciebie nie). Na filozoficzne rozmowy Wam zeszło. Czasem i tak pogadac trzeba.Pozdrawiam serdecznie.
U mnie właśnie przez chwile padało .Nie śpię nie dlatego,że jestem Sową,ale dla tego,że czasami ktoś chce ze mną lub ja z kimś porozmawiać .
W nocy jest spokojnie i można skupić się tylko na "rozmowie"
Czasami jak widzę piękne niebo nocą to myślę sobie,że dla takiej chwili warto zarwać nockę To taka dygresja ))))))))
Życzę miłego,dobrego i pogodnego wtorkuWszystkim ma się rozumieć bez wyjątku !
Marta... ja gwiazdy to mogę oglądać o 22..23... a potem to najchętniej bym marzyła o gwiazdach w śnie.... zarywam nocki od końca maja.... I marzę by wreszcie pospać do 8 rano i położyc sie przed 23.... Zero romantyzmu.....
Dawaj jakie fotki.. to wątek nabierze rozpędu.... bo filozoficznie to najlepiej sie gada prywatnie, a nie na forum .. przynajmniej ja tak wolę.......
A tak w kwestii nocnej.... wczoraj siedząc na tarasie... pomyślałąm sobie, że nikt nie wspomniał o moim oświetleniu nocnym ogrodu.... a mi to sie chyba najbardziej podoba.... oczywiscie motwa o tych co zostali się na drugi dzień....... I to taka filozofia..każdy filozofuje na inne tematy Ale moze dzięki temu jest zdecydowanie ciekawiej.....
Martuś podziwiam Cię za te noce nieprzespane. Ale to fakt bo wtedy mozna sie jakoś lepiej skupić........bo w dzień np. się palą naleśniki..... już drugi...ech
Martuś, pozdrawiam
dawaj fota, na rozmowy masz czas w nocy, fakt, najlepiej się człowiek wycisza, chyba, że u mnie co chwilę mój mnie woła i guzik z wyciszenia
Oczywiście z wyjątkami...
))))))
