Gardenarium napisał(a)

Wczoraj widziałam fajną barbulę w szkółce. Pozdrowienia niedzielne

Wzajemnie Danusiu .

Witaj Marto,
Jak u Ciebie zimuje barbula?

Danusiu ja ciągle walczę z rabatami na froncie.
Problem polega na tym,że nie nazbierałam odpowiedniej ilości materiału,liczę na swoje sadzonki z tego co mam np.żurawek i dokupienie wiosną bo w moich okolicach ich nie ma teraz są jakieś,ale nie takie jak zaplanowałam.
Na każdej z tych rabat na pewno będzie hortensja bukietowa czy tam drzewiasta jak kto woli i tu się zastanawiam czy Limelight mogę teraz podebrać z bryłą i przenieść z rabaty nr 1 na rabatę nr 2 ??? Bardzo ryzykuję czy dam radę ? A to już duży krok na przód bo na jej miejsce wkładam Bobo,którą mam w donicy .Potem po bokach daję rozchodnika spe....))))))))nazwę mam ))))
Kolejny problem z przeniesieniem miskanta tego obok "stożka"cisowego na tle elewacji domu on ginie jest za delikatny i jasny więc chciałam go dać też na rabatę nr 2 bo tam jest zielona ściana z tuj i tu to sens ma jeśli miskant zaakceptuje nowe stanowisko
On ma być też po obu stronach mam dokupionego zdechlaczka w donicy czeka))))))))))))))
Żurawki są różowe pod kolor hortensji w późniejszej fazie i rozchodnika .
Na tyle zostawiam czosnki one są mniejsze niż gladiatory i mają drobniejszy liść myślę,że rozchodnik je schowa za nim zgniją i kosaćce lub liliowce tu się zastanawiam
Mam też na rabacie 1 oczywiście hosty i dwa bukszpany co się tworzą na kulki i tak "klasycznie chyba włożyłam nie wiem czy dobrze ???
Zdjęcie jest tylko jak tu jest teraz wszystko tytonie,begonie,żeniszki + doniczki z hortensjami wielki miskant ,któremu też muszę znaleźć docelowe miejsce to nie wiem czy coś zobaczysz Zaraz poszukam strony z tą rabatą nr 1 ,nr 2 to jest miejsce gdzie jest rh od Ciebie,a rabata 3 to ta z wyciętym "kołem" muszę je poprawić .
Glina jednak daje o sobie znać i muszę ją mieszać z piaskiem,obornikiem i skoszoną trawą ))))))
Kupiłam organiczny nawóz do warzyw i zamierzam to zmieszać w pustych polach oczekujących na nasadzenia...

Czyli reasumując .Nie ma materiału ,żeby na zicher wszystko obsadzić.Nie ma włożonego materiału na właściwe miejsca tego ,który posiadam.Nie wiem czy mogę te rośliny teraz przekładać i jak rozplanować "kulki"bukszpanowe",żeby więcej się z ich bryłami korzeniowymi nie mocować .
Dla mnie cis ,który ma być stożkiem i kule,konika czyli to co jest zimozielone też cisy gdzie z Dawida ma byś kulka i jakiegoś mi nieznanego z nazwy to dla takiego laika stanowi tak jakby główne wyjście co dalej ,jak dalej obsadzać .A skoro tylko konika i cis są posadzone na stałe bo nikt mnie nie zmusi do wysiłku jakim poczyniłam wkopując to wcześniej gołymi ,własnymi rękami to tylko te dwie rośliny są "niemobilne" Inne muszę dopiero zaplanować,ale nie koniecznie jestem pewna swoich pomysłów
Miałam rh dać na drugą stronę ,ale normalnie mi się nie chce bo podłoże jest do niego idealnie zrobione ,a teraz musiałabym się znowu w to bawić.Chyba z tego lenistwa dostanie szansę adopcji kolejną zimę jak się nie uda zmienię mu miejsce ,ale teraz go okryję .
Ciekawe czy będziesz miała cierpliwość tyle czytać Danusiu
Dodam,że na 1 -ce chciałabym barbulę bo ona ładnie wygląda z kwiatami hortensji Mnie się podoba ...
No i chciałabym,żeby za lub przed ,ale ładniej pewnie za obrzeżem żurawek byo miejsce np. na bratki ...
Idę poszukam zdjęcia,a sama muszę uwijać się z obiadem właściwie to powinien być prawie gotowy ;(

vita napisał(a)

Witaj Marto,
Jak u Ciebie zimuje barbula?

Witaj ja krótko bo obiad jedne bardzo dobrze w 3 mijcu gorzej ,ale jest Nie okrywałam żadnej

Chyba szybciej zrobić nowe zdjęcia )))))))
Na 215 znalazłam kawałek rabaty nr 1 .Muszę gotować niestety Zrobię w wolnej chwili zdjęcia nie ma co

Joanka napisał(a)



Ależ mnie się podoba to połączenie kolorystyczne..... miodzio!

O tu coś jest I rozchodnik jak wyglądają jego kwiaty i tuli się z Bobo ,która ma tu zostać zamiast Limelight

Martek napisał(a)

Witaj ja krótko bo obiad jedne bardzo dobrze w 3 mijcu gorzej ,ale jest Nie okrywałam żadnej

Też gotuję, dzięki, z barbulami jest u nas jakiś problem. U nas nie ma żurawek??? Może nie wiesz gdzie szukać? Jak zdejmę garnki, poczytam ten wywód wyżej, to i owo mnie bardzo zainteresowało. Dobra pogoda na robótki ogrodowe nam sie szykuje, trzeba wykorzystać.

vita napisał(a)



Witaj ja krótko bo obiad jedne bardzo dobrze w 3 mijcu gorzej ,ale jest Nie okrywałam żadnej

Też gotuję, dzięki, z barbulami jest u nas jakiś problem. U nas nie ma żurawek??? Może nie wiesz gdzie szukać? Jak zdejmę garnki, poczytam ten wywód wyżej, to i owo mnie bardzo zainteresowało. Dobra pogoda na robótki ogrodowe nam sie szykuje, trzeba wykorzystać.

Widzisz ja teraz spojrzałam jak się o żurawki zapytałaś skąd jesteś .Bardzo mi miło kolejna osoba poszerza nasz okręg )))))))))

Słuchaj są żurawki tylko różne i nie te których mi brakuje.
Podoba mi się wiele,ale nie będę mieszać nie wiadomo ile ich odmian.
Na wiosnę z pewnością trafię na nie,ale teraz nie mogę zrobić sobie obrzeży zamykających "produkujące"się rabatki .
Podzieliłam jedną i mam już 9 sadzonek i będę mocno trzymać kciuki,żeby nic się nie stało z tak młodymi żurawkami ...
Rozdzieliłam również dwie inne tu zyskałam dla bezpieczeństwa jedną sadzonkę i widzę,że i druga da się podzielić,ale to już na wiosnę bo akurat te żurawki mają być nie na froncie

Byłam w trzech ogrodniczych i aktualnie jest końcówka towaru i nie będą już raczej dostarczać nowych żurawek.Raczej zaczynają myśleć o drzewach owocowych i niektórych późnych gatunkach bylin i oczywiście cebulach wiosennych
Jeden plus może z tego wynikać ,że to co im zostanie będą nieco taniej wysprzedawać nie chcąc kłopotu na zimę

Martek napisał(a)

Byłam w trzech ogrodniczych i aktualnie jest końcówka towaru i nie będą już raczej dostarczać nowych żurawek.Raczej zaczynają myśleć o drzewach owocowych i niektórych późnych gatunkach bylin i oczywiście cebulach wiosennych
Jeden plus może z tego wynikać ,że to co im zostanie będą nieco taniej wysprzedawać nie chcąc kłopotu na zimę

Oprócz ogrodniczych jest jeszcze parę miejsc, gdzie można kupić i taniej i w ciekawszym wyborze.
Też sadzonkuję, jednak bardziej od odmiany interesuje mnie żywotność żurawek. Są odmiany (ale nie pytaj mnie jakie, mam zapisane, ale nie w głowie) które rosną wspaniale i takie, co to szkoda było kasę na nie wydać.
Ciekawy wydaje mi się pomysł z podsadzeniem hortensji rozchodnikiem. Ten ciemnczerwony u Ciebie bardzo ciekawy. Tyle tylko, że powinny rosnąc w słońcu, u mnie odpada więc takie zestawienie.
Ale może nie do końca...
Dzięki za miłe przyjęcie.

Martek napisał(a)





Ależ mnie się podoba to połączenie kolorystyczne..... miodzio!

O tu coś jest I rozchodnik jak wyglądają jego kwiaty i tuli się z Bobo ,która ma tu zostać zamiast Limelight

pięknie to wygląda

a połączenie horti z rozchodnikiem bardzo ciekawe