ZbigniewG napisał(a)

Mirella , Iwona , Anita uroczyście oświadczam że podstępny atak zimy został odparty, na polach jest już zielono, sypało do południa nawet asfalt był biały


Ewa to świerk ( picea glauca) Pendula , może będzie tak zjawiskowy jak na zdjęciu



tylko na pewno trzeba będzie robić korekty plastyczne a na początku pilnować pionu

Bardzo dziękuję za podpowiedź dobry człowieku

Ewa nie ma sprawy - bo ja na ogół to dobry i poczciwy człek jestem
a to moja pomocna dłoń

ZbigniewG napisał(a)

Ewa nie ma sprawy - bo ja na ogół to dobry i poczciwy człek jestem
a to moja pomocna dłoń

Zapewne jeszcze z niej skorzystam w rozpoznawaniu roślinek. Chyba kiedyś nabędę tego świerczka, nie zajmuje dużo miejsca i może mieć zastosowanie jako tyczka na groszek pachnący A tak na poważnie, fajny jest

Ewa to może i takie chudziaki

sosna Fastigiata i zapatrzony w nią świerk Hoopsii

jak widać po porannym śniegu nie ma śladu

Kupiłam w tym roku świerka Fastigiata. Zastanawiałem się też nad sosną, ale ona jest ładna jak jest młoda, starsze drzewa tracą na urodzie. Świerka Hopsil mam w planach, póki co badam ceny i stwierdzam, że do jego zakupu muszę jeszcze dojrzeć Albo poszukać tańszego Ktoś się bardzo znęcał nad Twoim


A znasz może jodłę Jan Paweł II ? Wiesz coś na jej temat ?

Ewa sosna cięta zyskuje na urodzie , na Hoopsii czaiłem się długo i gdzieś na południu na bocznej drodze spotkałem w okazyjnej cenie, zgarnąłem dwa w cenie jednego i jeszcze mi ciut zostało
jodłę widziałem tylko na zdjęciu to mieszaniec koreańskiej i .... myślę że są ciekawsze ale to tak czysta forma bez udziwnień wiec ma swój urok

mój Hoopsii musiał dostosować sie do Fastigiaty nie miał wyjścia , M powiedziała ze znowu zeszpeciłem ale jestem pewien że już w sierpniu będzie cacy

z tego znęcania się nad iglakami zapomniałem o ty maleństwie które zakwitło w paprociowym zakątku przy języcznikach więc gleba nie kwaśna, to jego kolejna zima

Ależ paskuda biała Cię dopadła....... a ciemierniki możesz pokazywać codziennie, do śniadania, obiadu i kolacji
Niebieski też śliczny

Ania śnieg stopniał dalej padało i byłem pewien że przymrozki niegroźne wiec wietrzenie delikatnych roślinek trwało a rano szron trudno okaże się...

a to moja pomocna dłoń

Zbysiu, potrzebna jest twoja pomocna dłoń zajrzyj do mnie