Bogusia widzę,że każdy kto zajrzy widzi co ty tu narobiłaś w celu upiększania świata Docenia też trud jaki wkładasz bo to jest nie lada "zabawa"
Sama mam o wiele mniej ,a nie wiem jak to ogarnę kiedy przyjdzie mi na drobniej rozsadzać ...
Bogusiu ja znowu z prośbą o opinię .
W minionym sezonie chciałam przyspieszyć wzrost daliom.Włożyłam w ziemię,podlałam stały na podłodze przy grzejniku.3 sztuki mi spleśniały czy zgniły jak kto woli
Wczoraj wsadziłam dalie do ziemi i nie podlewam ,ziemia sama w sobie była taka wilgotna.Pomyślałam sobie,że w ciepłym pomieszczeniu karpy powypuszczają kłącza bez wody ...Niektóre miały już coś ,a jedna listki nawet .Czy ja dobrze robię ???Nie zgnije mi to znowu w tych doniczkach plastikowych???
Nie wiem czy Ci nie zgniją,moje przetrwały,trzymałam w żwirku w piwnicy.Może kupiłaś jakieś trefne...Przy grzejniku miały zdecydowanie za gorąco,może je ugotowałaś?Swoje włożyłam do donic z ziemią,zaczęły puszczać pąki i zawiozłam na zacienioną,wsadziłam do piwnicy,nie podlewałam,jak się czuprynka zazieleni to zacznę podlewać,Jedną zostawiłam w domu i uszczykuje,bo zaczęła intensywnie rosnąć.trzeba uważać na kiełki,nie uszkodzić przy sadzeniu,są bardzo delikatne.
Dziękuję Bogusiu to z tego co czytam zrobiłyśmy jednakowo tylko ja mam te dalie na werandzie zabudowanej .Nie będę podlewać,cierpliwie poczekam,aż będzie coś wystawać z ziemi .