Ciekawie, bo pojawiły się nowe kolory.

Begonie też już czekają na wyprowadzkę , zaczęły kwitnienie.

Już kwitnące, super Musisz je jeszcze trochę w domu potrzymać, bo noce zimne, w dzień mogą być na zewnątrz, zahartują się.

Żartowałam z tym wysadzeniem. U mnie to chyba dopiero pod koniec kwietnia będę je wywozić -jeszcze jest zima.Trochę się pospieszyły -ale w ciepłe dni będę je hartować na balkonie,to są bulwki czteroletnie.

Begonii to chyba nie wolno przelać,a za sucho też nie lubi mieć ???Ja chyba z tego powodu przestałam je kupować...

Myślę,że trzeba uważać z nawodnieniem ,w buraczku begonii gromadzi się woda.
Trzymam je w dużych donicach -nie wysadzam do gruntu.
Ogólnie nie miałam problemów [oprócz ślimaków].

ależ Ty masz rękę Bogusiu, śliczne, takie soczyste)

Jak szybko zakwitła, zawsze kupowałem begonie bulwiaste, lecz zawsze też je załatwić musiałem
Tym razem wybiorę coś innego i będą to raczej pelargonie. W tej szklarni co mam je kupić już niektóre kwitną

Też mam kilka pelargonii -jeszcze nie kwitną , stresuje je i ucinam nad drugim listkiem-rozkrzewią się silniej.