tą latarenkę kupilam w sklepie z używanymi rzeczami -jakie było moje zdziwienie,zaskoczenie gdy samoczynnie póżnym wieczorem sama się zapaliła i zaświeciła!
Koleżanka z pracy -siostra zakonna robiła porządki w swoim pokoju i chciała się pozbyć tej figurki-więc zaopiekowałam się nią-włożyłam deskę pomiędzy pnie i postawiłam
hortensja wraz z krzewuszką-o dziwo rośnie pod orzechem.
Agadko dziękuję bardzo,najgorsze jednak jest to że jest cały w trawie i muszę się namęczyć żeby w zdjęciach tej trawy nie uchwycić
pozdrawiam bardzo serdecznie