Iwk4 napisał(a)

Nie lubię takich demolek. Życzę mocnych nerwów i aby tobie i roślinkom to przesadzanie nie zaszkodziło.

Iwka - Mam nadzieję nie zaszkodzi, dobrze że tak wcześnie przyszli kopać, bo podłączenie będzie później wykonane,to rośliny poradzą sobie.

Dobre chociaż to, że zaczęli wcześnie kopać. Piwoniom superfosfat, a młodym, ubiegłorocznym nasadzeniom też? Na razie prysnęłam je miedzianem, bo chorowały w ubiegłym roku.

Zaczęłam przesadzać kilka roślin na rabacie z żurawkami i prawie pod każdą są pędraki opuchlaka.
Podlałam w piątek płynem Artemisol i coś to słabo działa. Dziś sprawdzam wszystkie żyją, to wykopałam 30 szt, ubiłam co znalazłam, krzaczki zniosłam do mnożarki, zanurzyłam w roztworze roztoczolu i odłożyłam, czekają na podział.
Pewnie wyleczę się z żurawek, nigdy do tej pory nie miałam pędraków.
Opuchlaki najchętniej składają pod nimi jaja.

Przekopałam też konwalniki i zaglądałam pod korzeń, trafiło się ale po jednej dwie szt.

Tak mam zaglądać i rozgrzebać każdą roślinkę? To będzie koszmar prac.
To dopiero będą demolki.

paniprzyroda napisał(a)

Dobre chociaż to, że zaczęli wcześnie kopać. Piwoniom superfosfat, a młodym, ubiegłorocznym nasadzeniom też? Na razie prysnęłam je miedzianem, bo chorowały w ubiegłym roku.

Mariolko - masz na myśli piwonie i superfosfat? tak zawsze co rok wiosną daję, ale dzięki za podpowiedź z miedzianem do piwonii, w tygodniu podleję, mam dużo miedzianu można wykorzystać.

Dziś zasilałam saletrą potasową tulipany i inne cebulowe to poleciałam po innych roślinach wylałam 1000 l roztworu.

Mi Emus dał jakiś środek na który on stosuje na polach .
Podobny składem do dursbanu,ale podobno skuteczniejszy .
Podlałam więc nim wszystko i zobaczę ,ale postanowiłam że jak nie pomoże to wywalam wszystkie żurawki.

Ewa - pytaj eMa co to za środek i podaj na pv. wiadomosć.

Tak wyglądają moje żurawki po zimie, w ubiegłym roku były śliczne, żywe.

Jak ja mam robić zdjęcia hiacyntów jak w koło martwo. hiacynty 3-letnie bez wykopywania.
Żurawki dalej zasychają, w lutym były oczyszczone. w tym tygodniu w dalszym ciągu będę sprawdzała co w korzeniach siedzi.


Między bukami jasno różowe.

W innym miejscu sadzone w grudniu, dziś zaczęły się rozwijać.

Piwonie pokazują się. Potrzebuję rady czy posadzić za piwoniami jeżówki, posadziłam jesienią gdzie było puste miejsce małe rozsady, teraz czas uporządkować.

Ostróżki co dzień większe.

Trawnik po wertykulacji.

Roczny trawnik już był koszony, po następnym koszeniu polecę areatorem.

Teren po moich starych rabatach, teraz zgliszcza po budowie domu.
Wydawało się że wszystkie rośliny były wykopane.
Pozostały cebulice i dużo tulipanów, jeśli im to nie zaszkodzi to wykopię do skrzynek i tak pozostaną do czerwca, może coś uratuję zależy mi na cebulicach mają ładny kolor.
na zdjęciu słabo widoczne.

Po lewej patyki hortek Polar Ber włożone do doniczek zaraz po ścięciu, ładnie puszczają pączki.
Po prawej Wanilia ścięta w tym samym czasie stały w domu w wodzie i przed świętami wsadziłam do doniczek, wypuściły listki i padły.
Dziś jeszcze ucięłam patyki wanilii i prosto do donic poszły.
Jak się jeszcze ociepli, zakopię doniczki w ziemi na zewnątrz.

Przesadzone hortensje ogrodowe do większych doniczek.

Przezimowała kostrzewa w palecie na zewnątrz bez okrywania, może się przyda i wysadzę.

Był dubelek. wstawiłam cis Brzeg i mam zacząć formować na kształt płaskiej misy. Ktoś pisał że one gołe są od ziemi, dlatego boję się nadać mu kształt kuli. Ma średnicę ok 0, 50 m.

To Elegantisma troszeczkę większy. też do fryzjera pójdzie.

Z żurawkami mam ten sam problem, też zasychają im liście, więc wszystkie brzydkie poobcinałam. Już tak nie straszą i wypuszczają młode ładne listeczki. Ostróżki i hiacynty piękne.