Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Żywopłotki cisowe.

Pokaż wątki Pokaż posty

Żywopłotki cisowe.

cyma2704 20:38, 26 lis 2017


Dołączył: 20 mar 2012
Posty: 140
Haniu podglądam stale. Napracowałaś się przy takiej ilości cebul. Grudniki cudne, moje w tym roku marniutkie.
Pytałaś u Mirki o werbenę Rigidę, niestety u mnie nigdy nie przezimowała, ale wysiewa się. Trudno tylko w początkowej fazie wzrostu odróżnić ją od patagońskiej. Od tego roku posadziłam ją w oddaleniu od patagońskiej, będę mieć pewność, że to niska. Pewnie też kilka wysieję w domu, szybciej zakwitnie.
Pozdrawiam.
____________________
Sonia
Pszczelarnia 11:41, 27 lis 2017


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Anabell napisał(a)




Haniu, jestem pod wrażeniem rozmachu i ogromu wykonanych prac. Zwłaszcza kompostowo-daliowo-cebulowych. Ile arów ogrodu teraz masz, po rozbiórce szklarni?

Myślisz, że piwonie mogą przemarznąć? Swoje nowe też powinnam okryć?

Te obsadzenia piękne, tak lekko poprowadzona ścieżka.

Dziękuję za "akcję" z daliami. I fachowy katalog opisów w załączeniu.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
gobasia 12:46, 27 lis 2017


Dołączył: 05 lip 2015
Posty: 8354
Haniu...powiem Ci tak jak mówi moja wnuczka...jesteś bohaterka...
Tyle pracy dla jednej kobitki...podziwiam
____________________
Gożdzikowa wiejski ogród***Marzenia nie odchodzą na emeryturę
MirellaB 15:41, 27 lis 2017


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Haniu podziwiam Cię za sadzenie cebulowych w doniczkach
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
Anabell 22:36, 30 lis 2017


Dołączył: 28 sie 2012
Posty: 4962
Prawie dałam radę ze wszystkim przed zimą.

W ubiegłym tygodniu jeszcze w sobotę posadziłam z doniczek żurawki na rabacie półkolu, tak przechodziłam z taczką kompostu obok tej rabaty i nagle wzięło mnie.
Rozpanoszyła się na tym miejscu 'Odentka'straszne rozłogi wyczyściłam.

Po obrzeżu przy kostce wybrałam ziemi, wywiozłam i podsypałam kompost i znalazłam miejsce na żurawki.
Latem rozrywałam karpy szkoda było wyrzucić to kilka skrzynek stoi i miejsca nie mają, ale jeszcze 5 skrzynek zostało po 24 doniczki to powinnam wziąć się za handel.

Jeszcze do okrycia mam troszkę róż i niektóre rośliny gałązkami iglaków.
____________________
Hania - Żywopłotki cisowe
Anabell 23:43, 30 lis 2017


Dołączył: 28 sie 2012
Posty: 4962
Miro
ja z werbeną w sianie domowe nie będę się bawiła, rośnie u mnie prawie w jednym pasie jak się wysieje to przerwę mocniej jak w tym roku bo było za gęsto.

Piwonie w tym roku już Ci zakwitną nie martw się, przecież jak sadziłaś w szpaler to wiedziałaś jak, a świeżo kopana ziemia osiądzie i znajdą się 5 cm pod nią.


Gosiu

Kompost wywoziłam na rabaty w dołku po wykopkach i nierównościach.
Przy sadzeniu i przesadzaniu roślin dawałam w dołek po dwa szpadle.
Okrywałam róże.
Wywożenia było oj było
Kompostownik mam duży nie znam wymiarów ale zrobiony jest z palet.
W jedną stronę dwie palety i na 4 palety w druga stronę, a był pełny na całą wysokość.
Od wiosny gromadziłam wywożone z ogrodu resztki w inne miejsce.

w Dołki wcale nie musi być przesiewany, jeszcze lepiej większe frakcje do ziemi więcej powietrza w glebie będzie.


Asiu

te mniejsze doniczki z hiacyntami to do pędzenia wstawiłam w duże płaskie pudło i wyniosłam do budynku gospodarczego, gdzie przetrzymuję hortensje ogrodowe.

Po 10 tygodniach może w połowie lutego połowę przyniosę do domu, a później resztę wszystko na parapet pójdą w osłonki.

Ja myślałam że mam kilka róż, kiedy zliczyłam wyszło ponad 100.

Zostały jeszcze do okrycia na poprzecznej rabacie, ale nawet jesli nie zdąże to mocne odmiany i zacisznym miejscu są.

Miskanty też zdążyłam powiązać, jest ich 35 szt nie liczę rozplenic, ale one nie związane jeszcze.
Śnieg ich przygniótł, Na trawiastej brązowych nie wiążę jest tam gęsto.
Mam złe doświadczenie kiedy związałam dwa lata temu wszystkie zniszczyły się.
____________________
Hania - Żywopłotki cisowe
Anabell 00:14, 01 gru 2017


Dołączył: 28 sie 2012
Posty: 4962
Karolu

Ja jednak nie zdążyłam skosić trawy, zrobię wertykulacje wiosną.

Berberysy tak to te z siewu w tym samym czasie co Twoje.
Powinnam we wrześniu jeszcze przyciąć, ale nie mogłam zgrać się z deszczem, ciągle mokro było.

Soniu- Cymo

o cebulowych już zapomniałam dużo było do sadzenia, wiosną zginą w tłumie.
Właśnie dziś wzięłam się do pozyskania nasion 'Rigidy' ciężko odsiać same nasionka.
pomyślałam, że pozostałości z sitka wysieję teraz w skrzyneczkę wystawię na zewnątrz a w początkach marca wniosę do szklarni.

Ewo

myślę że w pierwszym roku piwonie warto przyprószyć czymkolwiek gałązkami, ziemią.

Dobrze określiłaś że z rozmachem zabrałam się do prac, jeśli w październiku przeszkadzał deszcz to w listopadzie na pełnych obrotach trzeba było dokończyć.

choć jak podsumowałam w piwnicy mam 186 karp dali, czyli wszystkie wykopane w październiku między deszczami i w silnym zaziębieniu.

a i wiesz jaka dumna się zrobiłam że podoba Ci się linia rabat.

Rabata trawiasta może być, ale obok cała środkowa mi wadzi, choć linia ścieżki i razem trawiastej jest do przyjęcia.

Wiosną i latem dumam nad zmianą i nie widzę wyjścia.
____________________
Hania - Żywopłotki cisowe
Anabell 00:17, 01 gru 2017


Dołączył: 28 sie 2012
Posty: 4962
Basiu
z tego co wiem do leniwych się nie zaliczasz.

Ty wstajesz raniutko, a ja popołudniowa zmiana.
____________________
Hania - Żywopłotki cisowe
Anabell 00:22, 01 gru 2017


Dołączył: 28 sie 2012
Posty: 4962
Mirello
w doniczki sadziłam hiacynty.
Potrzebuję je zaraz po kwitnieniu przenieść szybko w inne miejsce niech wykarmią się cebule.

Dobrej nocki życzę i sama zmykam spać, miałam wcześnie wstać, a to ciężko mi wychodzi.
____________________
Hania - Żywopłotki cisowe
zoja 13:18, 01 gru 2017


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 12471
Sowa jesteś
i przez działania nie-ranne
i mądrość - nasadzeń i planowania prac
____________________
zoja Ukojenie, wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies