Ja mam gdzie sadzić dalie i gdzie przetrzymywać więc ich mam sporo bo to kwiaty co kwitną cały sezon .. Miałam ich już koło setki ale dwa lata temu gdy było mokre lato dużo mi wygniło i teraz znowu dokupuję ich bo maja piękne kwiaty ..
Też z daliami raz się podałam, ale na nowo do nich wróciłam, kwitna jak żadne inne, kwiaty mega wielkie i tak długo cieszą; moje jeszcze w piwnicy, ale w przyszłym tygodniu wyciągam i do dzieła, może dam juz do gruntu, na zimną Zośkę okryję..a może nie będzie żadnych sensacji w tym roku
Annabell, Haniu, mam tak samo. Do czerwca nie wyjdę na prostą. Zawsze tak mam. Wiele obiecuję sobie po łykendzie majowym, że pogoda dopisze i popracuję w ogrodzie.
Irenka jak wiesz w jakie miejsce posadzić to można do ziemi. jeszcze długo będą siedziały zanim puszczą paki. Ja wcześniej dawałam do donic w marcu, wyjątkowa wiosna w tym roku.
Poszły by do ziemi teraz ale mam inne plany , w inne miejsce będą sadzone i teren muszę przygotować.
Nie zrobiłam jeszcze rutynowych porządków w ogrodzie.
Wczoraj i dziś za mocno dorwałam się pracy. Cały czas schylona wybieram i wynoszę liście , a tego jeeest! w rabacie są dwa dęby i drzewa ozdobne. Do domu przychodziłam tylko na herbatkę odpocząć i dalej do dzieła. Palce u ręki spuchły, kręgosłup wysiada, ścięgna w nogach wyciągnęłam od schylania.
Ciekawe jak jutro się podniosę.
....a kiedy? będzie przyjemność z wykonanych prac.