Haniu, jak paluch? Czytałam u Joanny, że mnóstwo roboty ogrodowej masz.
Nie wiedziałam, że jeszcze można sadzić piwonie. Myślałam, że w sierpniu.
Tesiskam mocno
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Krysiu! ja po tygodniu odpisuję tak jestem zajęta.
Ty w swoim tytule masz berberyski i już wiadomo że lubisz.
Borbetko! i Karolko! do kontrastu w ogrodzie mus mieć i berberyski, a jest co wybierać mają różne barwy, kształty oprzeć się nie można.
Róże też kolą a jaki urok mają.
Aneczko! i Danusiu! Miło że odwiedzacie, ja właśnie wszystkiego już nie ogarniam i w tym roku pelargonii, surfinii nie mam. hortensje jeszcze przetrzymuję w donicach.
Myślałam że dam radę zrobić zdjęcie horti You Together tak pięknie się wybarwiła.
Tesiulko- piwonie zamawiałam u Królika kilka odmian, maleńkie są karpy okryję je.
nie miałam gdzie sadzić wyrzuciłam już dalie i na to miejsce poszły piwonie.
W ubiegłym roku jeszcze później posadziłam jedną też maleńką i wiosną miała 3 kwiaty, byłam zdziwiona że zakwitła.
Tyram w swoich rabatkach to nie mam czasu. już żałuję że zachciało mi się mieć rabaty, powinnam na tym terenie zrobić sam trawnik i miałby robotę mąż a tak to ja mam.
Gorzej bo co zaplanuję to mi się nie podoba i następny rok będą następne zmiany i tyranie.
Haniu, nie ma sprawy, wiem, że masz co robić
Oj lubie berberyski ogromnie. Jest ich tak wiele odmian, sa takie które prawie nie maja kolców. Np Kórnik, a jakie ma słodkie listeczki.
Też pomylałam o róży - jak kole, a każdy chce ją mieć. Ja mam tylko jedną, wolę berberyski
Haniu, to zupełnie taj jak u mnie - wszystko, co dotąd zrobiłam - w ubiegłym roku i w tym - już przerobiłam albo zamierzam jeszcze w tym roku zmienić Niefajnie mi z tym, bo mam jeszcze tyle kątów do ogarniecia.
U mnie odpowiedziałam Ci krótko w sprawie jajek opuchlaków. Najpierw przekopiuję to, co napisałam u mnie:
Obecność kulek może oznaczać jaja opuchlaków, ale nie musi. Jeśli ktoś używa nawozów długodziałających to może to być właśnie nawóz. Nawóz może być w nowozakupionych roślinkach. Ale jeśli tylko pod jedną roślinką jest kupa kuleczek, to moim zdaniem nie jest nawóz. W ubiegłą sobotę przesadzałam moje zawilce (były za gęsto posadzone) i tylko pod jednym były setki kuleczek. To nie był nawóz.Niestety.
Jaja opuchlaków mają różne odcienie żółtego. Od bardzo bladego, prawie białego, po prawie kakaowy, ale głównie są zółte. Cechą odróżnającą je od nawozu są dwie rzeczy:
jaja opuchlaków rosną, a więc kulki są różnych rozmiarów, a te większe przestają być idealnie okrągłe,
po zgnieceniu z jajek wydziela się płyn, biały.
Widziałaś u mnie zdjęcie jajek? A larwy opuchlaka nie są szare, są białe. Masz może zdjęcia tych larw?
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Asiu dzięki, jednej takiej oferty nie widziałam i jest najkorzystniejsza po 3 zł a mnie takiej samej wielkości przyszły po 6 zł. też do końca ze zdjęcia nie wiadomo.
To moje Daniki co przyszły szkółka mystkowscy po 6 zł 15 szt. a chcę więciej.
Tu są świerk biały Rainbow za 11,50 i w rzeczywistości jest mniejszy na zdjeci jest na pierwszym planie i złudzenie wię kszego. żółte to tuja biota po 7 zł jakieś krzaczki to już znośne ceny żylistek Nikko 4 zł.
kolkwicja 4 zł orszelina biała 8 zł i pink 5 zł.