Dzisiaj nareszcie porządnie popadało. Ostatnie 2 tyg. non stop musiałem podlewać... Susza straszna, drzewa w okolicy usychają
Dlatego może teraz padać i cały tydzień.
Pokazuję szybko placyk i nowe żurawki przy huśtawce. Reszta jutro, trzeba się wyspać
Tyle jeszcze do posadzenia a w szkółkach nie ma interesujących mnie roślin...
Jutro coś więcej pokażę choć ciągle to samo
Oglądając codziennie ogrodowisko stwierdziłem, że mam za mało roślin kwitnących, bylin. Będę to systematycznie zmieniać.
Myślę, że w naszym przypadku, nieprofesjonalistów, pewne rzeczy dostrzegamy, gdy mamy pewną bazę i oswoimy się z nią. Ja np widzę, że muszę w donicy dosadzić jeszcze w innym miejscu szałwię. Tak naprawę to fajne, że nie od razu wszystko się dzieje .
C.d. relacji.
Lawenda Blue Scent ładniejsza była w fazie nierozwiniętej.
Na razie jedyny pąk na Limce przy altanie. Mam nadzieję, że reszta się pojawi.
Jak mnie denerwują te begonie - po co ja je sadziłem...Totalnie nie pasują.
Czekam na werbenę z tyłu.
Marmoladki z podziału jesiennego. Z 1 mam 6. Rosną świetnie.
Grandiflora
Limka - dwuletnia, pędy ponad metrowe.
Ogrodowe, wszystkie NN, wszystkie do sprzedania jesienią. Denerwują mnie. Kwitną pierwszy raz od 3 lat.
To też jakaś hortensja, nie mam pojęcia jaka Nie zachwyca.
Kolejna Grandiflora, z avatarka. Ponad 2 metry i 50? kwiatów. Muszę policzyć.
Kupiona wiosną Vanile Friase jako 1,5 m drzewko. Na żywo lepiej wygląda.