Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój 4 arowy azyl...

Mój 4 arowy azyl...

paniprzyroda 20:53, 17 paź 2014

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Basiu, ślinka leci na widok takich słoiczków Sypiesz polifoską w ogrodzie o tej porze?
____________________
Dwa ogrody
barbara_kraj... 20:53, 17 paź 2014


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
EPODLAS napisał(a)
Basiu, moja rudbekia która mi się nie rozsiewa, to rudbekia lśniąca. Miałam to zapisane i znalazłam. Muszę zrobić porządek w moich notatkach

Tyle odmian tej rudbekii, że łatwo się pogubić. Moja naga - Rudbeckia laciniata jest bardzo podobna do Twojej - (Rudbeckia nitida). Też się nie rozsiewa i jest bardzo wysoka. Pewnie z 2,5 - 3m ma.


____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
barbara_kraj... 21:14, 17 paź 2014


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
paniprzyroda napisał(a)
Basiu, ślinka leci na widok takich słoiczków Sypiesz polifoską w ogrodzie o tej porze?



Tak, Mariolko, bo to nawóz jesienny bez lub z bardzo małą zawartoscią azotu.
Jesienne dostarczenie roślinom fosforu i potasu pozwala lepiej przygotować się im do zimy. Nawozy te przyspieszają drewnienie pędów, zwiększają odporność na mróz części nadziemnych i korzeni.
Nie daję ich pod nowo posadzone rośliny.
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
paniprzyroda 21:24, 17 paź 2014

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Ładne te rudbekie. Dziś zauważyłam na nieużytkach słoneczniczki chyba, ładnie to wygląda, ale rosną jak chwasty, uciekły chyba z ogrodów działkowych, które są obok. Muszę fotkę zrobić
____________________
Dwa ogrody
barbara_kraj... 21:34, 17 paź 2014


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Słoneczniczki lubią być inwazyjne; jedne z nasion, inne z podziemnych rozłogów. Ja sporo ich na kompost wyrzuciłam po uprzednim ścięciu przekwitłych kwiatostanów. Ale i tak wiosną pełno nowych siewek spotkam.

Jutro ma byc trochę słońca, to i może mnie uda się jesienną fotkę zrobić.
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
ewsyg 21:41, 17 paź 2014


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11912
Fajny pomysł z pigwowcem

Słoneczniczki to mi już połowę piaskowni zarosły Ja za nimi raczej nie przepadam.
____________________
Ewa Pachnący różami, malowany bylinami, Skąpana w słońcu****
paniprzyroda 21:53, 17 paź 2014

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Do nowego też ich nie zapraszam za to przy kurniku i wybiegu dla kur proszę bardzo
____________________
Dwa ogrody
barbara_kraj... 21:54, 17 paź 2014


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
ewsyg napisał(a)
Fajny pomysł z pigwowcem

Słoneczniczki to mi już połowę piaskowni zarosły Ja za nimi raczej nie przepadam.

Pestek nie wyrzuciłam, bedzie pestkówka, tylko na dostawę od syna czekam, bo tych, które uzbierałam zbyt mało.
Pierwszy raz zrobię tę nalewkę. Ponoć migdałowy ma posmak
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
barbara_kraj... 21:55, 17 paź 2014


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
paniprzyroda napisał(a)
Do nowego też ich nie zapraszam za to przy kurniku i wybiegu dla kur proszę bardzo

A moje, zanim sie ich pozbyłam, z powodzeniem kompostownik zasłaniały.
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
eda 23:05, 17 paź 2014


Dołączył: 28 kwi 2013
Posty: 13925
barbara_krajewska napisał(a)
Przerwę sobie od ogrodowiska zrobiłam, bo nic szczególnego u mnie się nie działo. Owszem, w środę na działce trochę popracowałam, bo pogoda była cudna. Posadziłam trochę tulipanów, ale sporo mi jeszcze zostało. Zrobiłam porządek z żurawkową rabatką. Podzieliłam kolejną Palace Purple i otrzymałam 10 nowych sadzonek! Resztę żurawek podzielę wiosną.
Orzech włoski przestał śmiecić. Prawie wszystkie jabłka zerwane. Część bylin przycięta. Muszę wykopać bulwy Eukomis. Jutro, pojutrze ostatnie koszenie. Na koniec nawożenie polifoską.
Jak opadną liście winorośli przytnę pędy, zawsze robię to o tej porze.

W środę nie zrobiłam żadnych fotek, bo zapomniałam wziąć aparat

Za to dzisiaj zawekowałam kilka słoiczków z pigwowcem 'do herbaty'.
Wczoraj pokroiłam owoce w cienkie paseczki, zasypałam cukrem i zostawiłam na 24 h. Dziś pasteryzowałam je około 5 minut, do zamknięcia słoiczków. Z powodzeniem zastąpi cytrynę.



Pigwowca do herbatki zapisałam kupiłam w tym roku dwa może na następny sezon coś się wykluje Serdecznie pozdrawiam Basiu
____________________
Ranczo Edy *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies