Gosiu, bergenia się starzeje. Proponuję po kwitnieniu odciąć wierzchołki pędów z kilkoma liśćmi i posadzić w nowe miejsce lub to samo, ale po usunięciu starych bezlistnych pędów i korzeni. W tym przypadku trzeba wymienić ziemię.
Nowe sadzonki szybko się ukorzenią. Brgenia lubi półcień, w cieniu słabo kwitnie.
Wreszcie przestało wiać i można było wykonać opryskidrzew owocowych. Jabłonie na parcha, wiśnie na drobną plamistość, śliwa na torbiel. Brzoskwinie pryskane wcześniej. Mam to już za sobą.
Basiu, mam dla Ciebie sadzonki. Renatka to przemiła osoba, może uda nam się spotkać z Twoim udziałem? Zapraszam tym razem do mnie
Co do wrzośców to myślisz że pąki zmarzły? Nie było chyba aż tak dużych mrozów. Wydaje mi się że nie przycięłam ich należycie krótko w tamtym roku.