Bogusiu, nic nie kupiłam bo już nie mam gdzie sadzić, a muszę wygospodarować miejsce dla róż, które zamierzam kupić jesienią.
Nie wróciłam z pustymi rękoma. Od Ani an_tre dostałam len i jarzmiankę.
Basiu macham , fajnie że byłas i że mogłysmy sie znów spotkac. Myśle że zaczniesz teraz jak ja korzystac ze znajomych kierowców i pojeździsz troche po ogrodach nie bedąc zależna od eMa , ja to bardzo lubię.