Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój 4 arowy azyl...

Mój 4 arowy azyl...

barbara_kraj... 17:07, 24 cze 2016


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Rench napisał(a)

Piękne !
Smaki dzieciństwa,prosto z krzaczka

Wspaniale zakwitły te pnące róże

Reniu, dzieciństwo zawsze mile się wspomina, a jego smaki szczególnie.

A róże straszliwie już śmiecą!

____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
barbara_kraj... 17:13, 24 cze 2016


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Mala_Mi napisał(a)
A ja już objadam się pysznym agrestem

Uwielbiam, ale swojego już od dawna nie mam. Miałam odmianę 'Triumf', ale łapał mączniaka amerykańskiego, w końcu którejś zimy przemarzł i musiałam wywalić.
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
Sebek 17:14, 24 cze 2016


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
barbara_krajewska napisał(a)




Aniu, ja stosowałam tylko jeden sposób.
To są róże, które przysłała mi Viva, wszystkie okrywowe lub pnące. Wszystkie tuż po przekwitnięciu.



Z nich przygotowałam takie oto sadzonki




Od razu wetknęłam je w ziemię, ale można do doniczki po uprzednim zanurzeniu końca w ukorzeniaczu. Ponieważ zaczęłam ukorzenianie dość późno bo w końcu września, nakryłam każdą sadzonkę plastikową butelką bez dna. Otwór po nakrętce jest ważny, bo doprowadza powietrze i ewentualną wilgoć, choć od czasu do czasu je podlewałam. Moim sadzonkom sprzyjała łagodna zima i wszystkie się ukorzeniły. Gdy wiosną wypuściły listki zdjęłam butelki. Obecnie wszystkie kwitną.

Ukorzeniłam również róże: Rumba i Sebastian Kneipp. Rumba kwitnie, Sebastian ma pączka. Tym razem ukorzenianie zaczęłam wcześniej (to był chyba koniec czerwca) i postępowałam identycznie. No, może częściej je podlewałam. Te róże wymagają przesadzenia i zrobię to jesienią.

Uwaga: liście lepiej obciąć wszystkie, nie będą źródłem ewentualnych chorób grzybowych.


Świetna instrukcja Kiedyś udało mi sie ukorzenić okrywowe, ale to przypadek czysty chyba był
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
barbara_kraj... 17:15, 24 cze 2016


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Alicja169 napisał(a)


Witam. Chyba po raz pierwszy tu zajrzałam i od razu taki śliczny okaz
i tyle ciekawych porad .. zaznaczam do oglądania i czerpania korzyści

Milo mi.
A ja u Ciebie jeszcze nie byłam. Bardzo Ogrodowisko się rozrosło, trudno wszystkich ogarnąć. Ale obiecuję że odwiedzę.
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
barbara_kraj... 17:18, 24 cze 2016


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
AgnieszkaW napisał(a)
Basiu, jakie smakowite zdjęcia robisz

Agnieszko, bo obiekt smakowity.
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
barbara_kraj... 17:23, 24 cze 2016


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
ewsyg napisał(a)
Basiu, masz rękę do ukorzeniania róż, ja nie mam


Pewnie wmówiłaś to sobie.
A może odporną na taki sposób rozmnażania różę wybrałaś?
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
barbara_kraj... 17:28, 24 cze 2016


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Robertop napisał(a)
Muszę spróbować tego rozmnażania róż. Dzięki za instruktaż.

Spróbuj, to łatwy i tani sposób otrzymania róż. Należy jednak pamiętać, że nie wszystkie odmiany są podatne na tę metodę.
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
barbara_kraj... 17:37, 24 cze 2016


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Milka napisał(a)
Strzyżenie super wyszło widze, że podkładasz coś aby nie śmiecić, chyba zgapię..
Podziwiam, że róże ukorzeniłaś, myślałam, że tylko mi się udało, z patyków we wrześniu 2 Laguny; piękne kwiecie, kolorów i zapachów moc
przymiotno mam rózowo-liliowe. Pokłada się u ciebie, bo u mnie tak.

Podkładam włókninę bo łatwiej wszystko uprzątnąć.

Ukorzeniłam już dziewięć odmian. Mam chęć na więcej, ale na razie nie mam materiału.
Przymiotno niebieskie stoi, ale różowe pokłada się i muszę podwiązywać.
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
barbara_kraj... 17:39, 24 cze 2016


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Sebek napisał(a)


Świetna instrukcja Kiedyś udało mi sie ukorzenić okrywowe, ale to przypadek czysty chyba był

Nie uwierzę żeby to był przypadek. Bo skoro próbowałeś, to musiałeś to robić z przekonaniem, że musi się udać!
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
barbara_kraj... 18:09, 24 cze 2016


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Upał! W cieniu 33 st.!
Siedzę w domu, mam nadzieję, że wczorajsze podlewanie na dziś wystarczyło.
Wczoraj też uporaliśmy się z żywopłotem, a konkretnie z wywiezieniem 6 ogromnych worów ściętych gałęzi! W sumie było ich osiem! Ale żywopłot obniżony, nie tak bardzo jak chciałam, ale jednak!

Lewa strona


wejście


prawa strona
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies