Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój 4 arowy azyl...

Mój 4 arowy azyl...

wanda7 16:53, 29 lut 2012


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 787
Dzień dobry Basiu. To znowu ja. Lubię oglądać aktualne fotki, bo te wspominkowe to już trochę jakby passee. Wnioski z przeglądu strat zimowych też u mnie takie same. Ciemerniki brzydkie, ale moje już zaczynają odbijać. U róż dużo czarnych pędów, znowu będą zaczynać od kopczyka, no i juka, która nawet spod śniegu wystawiała zielone liście.
Ale ogólnie jest wspaniale, bo świeci słońce i mozna już robić pierwsze prace porządkowe
____________________
Pod dębem - róże, liliowce, hosty, żurawki i reszta
barbara_kraj... 18:25, 29 lut 2012


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Miło mi Wando, że do mnie zajrzałaś. U mnie dziś również był piękny, prawie wiosenny dzień. Zrobiłam sobie godzinny spacer z kijkami. Śnieg całkowicie stopniał po wczorajszych opadach deszczu i przy przyzwoitej temperaturze.
Pędom róż zaszkodziła łagodna do połowy stycznia zima. Wiele krzewów miało zielone liście, nawet pąki. Nie zdążyły się zahartować. Myślę, że radykalne cięcie może im wyjść na dobre. Będzie mniej zarodników grzybowych, co poprawi ich zdrowotność.
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
wanda7 18:31, 29 lut 2012


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 787
____________________
Pod dębem - róże, liliowce, hosty, żurawki i reszta
hania 18:32, 29 lut 2012


Dołączył: 21 lut 2011
Posty: 2601
Witam,ja też przeszłam się pierwszy raz po ogrodzie i.....pierwsze krecie kopce zauważyłam i zmarzły a raczej podmarzły mi wrzośce i rh.
____________________
Hania - Dwa światy-Wizytówka
EPODLAS 18:35, 29 lut 2012


Dołączył: 03 lis 2011
Posty: 5549
barbara_krajewska napisał(a)
Bożeno, też mam w ogrodzie mahonię, to pozostałość po poprzednikach. Powinnam ją usunąć, bo z każdego uszkodzonego korzenia wyrastają nowe rośliny a usuwanie ich sprawia mi sporo kłopotu. Jedną już dawno usunął mój M ale niedokładnie i po latach odrosła. Niezależnie od tego lubię jej zółte kwiaty wiosną i ciekawe, skórzaste liscie. Przydaje się do zdobienia grobów w listopadzie. Po kwitnieniu mocno ją przycinam. ten zabieg pozwala na otrzymanie ładnego pokroju. Tak więc po namyśle postanowiłam się z nią nie rozstawać
Jeśli chodzi o ewentualne straty, to się dopiero okaże, jak ziemia rozmarznie. Mam dużo bylin. One są odporne, gorzej z hortensjami ogrodowymi, które juz dwa lata pod rząd mi nie kwitły. No i róże, tu straty będą z pewnoscią

Basiu, z hortensjami ogrodowymi to wieczna loteria. Ja kiedyś miałam i ani razu mi nie zakwitła. Na zimę okrywałam, cackałam się z nią, w końcu się wkurzyłam i oddałam do innego ogrodu. Moja kuzynka ma hortensję ogrodową, rośnie w rogu między dwiema ścianami ; domu i ganku. Nie okrywa jej i co roku jej kwitnie. Ma po prostu ciepłe, osłonięte miejsce. Jak jestem w Anglii, to podziwiam hortensję. Ale ich klimat jest dużo łagodniejszy od naszego.
____________________
Mój ogród
barbara_kraj... 18:49, 29 lut 2012


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Tak, w ogrodach niedługo ruch się zacznie.
Haniu, z tymi kretami, to wieczny kłopot. U mnie też kiedyś bywały, nawet jednego udało mi się wykopać! Ale to już minęło, znalazły sobie inne tereny a ja mam spokój.
Mnie też jest żal wrzosców. Część się odbuduje, ale w sumie strata duża. W ub.r. wymarzły mi wrzosy!
Bożenko, wniosek nasuwa się jeden, nie sadzić ogrodowych, tylko bukietowe lub drzewiaste. Te nie zawiodą, są mrozoodporne i kwitną na pędach tegorocznych
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
AniaDS 20:55, 29 lut 2012


Dołączył: 25 sty 2011
Posty: 5078
Ja też odchodzę od hortensji ogrodowych, za dużo z nimi zachodu. A teraz takie piękne odmiany można dostać..
____________________
Ania i róże i cała reszta :)
monteverde 20:58, 29 lut 2012


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
a co ja mam zrobić jak jestem na takie skazana bo na giełdzie przed świętami wielkanocnymi tylko takie sprzedają? wsadzam je potem do ziemi lub rozdaję
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
bogumila 21:17, 29 lut 2012


Dołączył: 22 wrz 2010
Posty: 19612
U mnie ogrodowe też nie zdają egzaminu,corocznie przemarzają...a ja się łudzę,że będzie lepiej.
____________________
W cieniu - zacieniona / Mexico City / Oliwa - park
monteverde 21:20, 29 lut 2012


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
zobaczymy jak w tym roku wszystkie pookrywałam
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies