Irciu, bardzo możliwe, że wycinasz pędy z pąkami kwiatowymi. Jeśli masz ogrodowe, to wiosną tnie się je do pierwszego, patrząc od góry, zdrowego, nie przemarzniętego pąka. Chociaż i to nie wróży kwitnienia, bo właśnie kwiatowe mogą być przemarznięte.
Lenko, w tym sęk, że jeszcze nic się nie dzieje. Zrobiłam niewielki rekonesans i widzę straty. Ten ciemiernik od Ciebie znów przemarzł. Na nowo musi się zbierać. A Twój, jak się ma?
Basiu, ja do Ciebie po radę:
udało mi się wczoraj kupić piwonie zapakowane w folię w torfie. Mają już kiełki. U mnie jeszcze zima do końca marca, na pewno. Co mam z nimi zrobić? Posadzić w wielkich donicach i dać do tzw. naszej cieplarni (temp. 10-15 st., jasno). Czy do ciemniejszej piwnicy (5-8 st.). A potem w kwietniu do gruntu?