Nie wszystkie udało mi się uchwycić, bo szybko przekwitają, ale mam jeszcze kilka odmian. Malwa z samosiejki, druga czerwona, a właściwie bordo. Sfocę przy najbliższej okazji.
U mnie też od wczoraj popaduje, z czego bardzo się cieszę. Na bogato u ciebie na działce. Bardzo mi się podoba taki zestaw biało - różowy. Co to za róża?
Jolu, na pierwszym planie najzwyklejza okrywowa The Fairy, w tle Pink Swany. Też okrywowa, ale zachowuje się jak pnąca. Wyhodowałam ją z patyczka od Vivy.