Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój 4 arowy azyl...

Pokaż wątki Pokaż posty

Mój 4 arowy azyl...

barbara_kraj... 18:37, 20 sie 2020


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
AniazUroczyska napisał(a)
Basiu, to jest raczej języczka pomarańczowa.

Tak, uświadomiłam to sobie kilka godzin później. Poprawiłam.
Zasugerowałam się języczką, którą ma moja siostra, właśnie Przewalskiego. Podoba mi się bardzo, ale u mnie nie ma dla niej warunków. I zapewne stąd ta pomyłka.
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
Joku 21:31, 20 sie 2020


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12082
Nieźle ogród sobie radzi przy twoim mniejszym udziale. Przetrwa do lepszych zdrowotnie czasów. Lepszy nastrój wyczuwam .
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Ivvvona 06:52, 27 sie 2020


Dołączył: 27 sty 2014
Posty: 4774
Przyszłam zobaczyć uratowaną różę. Pięknie się zregenerowała. Podziwiam też przetacznik, śliczny i zdrowy, a mój co roku łapał grzyba, do tego stopnia że szpecił zamiast zdobić. Wreszcie go wyrzuciłam ( z bólem serca bo bardzo mi się podobał). Pozdrawiam i czekam na odwiedziny
____________________
W ogródku Iwony
barbara_kraj... 23:08, 06 wrz 2020


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Joku napisał(a)
Nieźle ogród sobie radzi przy twoim mniejszym udziale. Przetrwa do lepszych zdrowotnie czasów. Lepszy nastrój wyczuwam .

Jolu, masz rację, ogrod sobie radzi. Zaniedbany bardzo, ale jakoś to przeboleję. Może przyjdzie czas na większy wysiłek.
Dla ciebie...

____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
barbara_kraj... 23:14, 06 wrz 2020


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Ivvvona napisał(a)
Przyszłam zobaczyć uratowaną różę. Pięknie się zregenerowała. Podziwiam też przetacznik, śliczny i zdrowy, a mój co roku łapał grzyba, do tego stopnia że szpecił zamiast zdobić. Wreszcie go wyrzuciłam ( z bólem serca bo bardzo mi się podobał). Pozdrawiam i czekam na odwiedziny

A ja, Iwonko, wciąż mam przed oczyma ten Twój. Wyglądał jak świecznik! I wielka szkoda, że musiałaś go usunąć. W tym roku wszystko chore.

____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
barbara_kraj... 23:25, 06 wrz 2020


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Musiałam w końcu wybrać się na działkę, bo obawiałam się o bukszpany. Niepotrzebnie, wszystkie zdrowe, bylebym tylko nie wywołała wilka z lasu.
Kaprysy pogodowe zrobiły swoje; róże chore, brzoskwinie gniją, jabłka w plamach, na winorośli pokazał się po raz pierwszy mączniak. Niewiele go, ale jednak.
Na pocieszenie kilka fotek...







____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
barbara_kraj... 23:30, 06 wrz 2020


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912


____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
barbara_kraj... 19:25, 13 wrz 2020


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Nie ma to, jak mieć eMa, który siłą cię na działkę wyciągnie.
Nie żałuję, bo coś tam nowego zobaczyłam, ale do prac zadnych się nie przyłożyłam.

Kwitną zimowity




Dojrzewa materiał na wino
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
barbara_kraj... 19:28, 13 wrz 2020


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912




____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
Nallar 21:38, 08 paź 2020


Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10542
Basiu, pamiętasz moje Ranniki? Dostałam je od Ciebie. Dalej mieszkają w donicy i nie wiem co dalej. Powinnam je gdzies zagrzebać?
____________________
Pozdrawiam. Ogródek Ewy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies