Ucieszyłam się, jak pokazały się białe. Nawet nie pamiętałam, że je sadziłam, Wolałabym jednolite plamy kolorystyczne, a tak utworzył się niezły miszmasz. Poza tym, od ubiegłego roku, przybyło ich znacznie

Dzisiaj znowu posunęłam się z robotą do przodu. Wygrabiłam część trawnika / tragicznie się przedstawia/, oczyścilam rabatkę i wraz z M założyliśmy matę na granicznej z sąsiadem siatce.
Oczywiście, musialam obejrzeć wschodzące nowości.
Wyszły wszystkie korony cesarskie. A oto zdjęcia żółtych i pomarańczowej, bo zdjęcie czerwonej wyszło fatalnie, wiec go nie wstawiam.





Rozkwitla nowa kępka krokusów


Hiacynty w niezmienionej formie. Za to pokazaly się czubki hiacyncików hiszpańskich i bialych szafirków oraz cebulic.
Pierwsza mata zawieszona! Druga też już wisi, ale nie mam zdjęcia Ciekawe, co powie sąsiad?

Super wygląda ta mata - jest bardzo dekoracyjna. będzie świetnym tłem dla roślin

Też mam taką "piękną" szklarnie za płotem. Stoi też tak blisko granicy. Na szczęście rosną tam stare, wielkie krzaki porzeczek, więc troszkę zasłaniają ten widok. Sąsiadka bardzo mnie namawiała na wycięcie tych porzeczek. Twierdziła, że są do niczego i tylko robale na nich siedzą. Nawet sama mi jedną podgoliła. Wycięła pół krzaka od swojej strony, bo jakaś gałązka do niej przeszła. Na szczęście porzeczka przeżyła i ma się dobrze.
Jak padną mi porzeczki to pozwolisz Basiu, że wykorzystam Twój pomysł z matami u siebie

Bardzo możliwe, że te porzeczki kiedyś 'padną', jeśli zasłaniają szklarniowe uprawy
Ech, z sąsiadami czasem są same kłopoty...

barbara_krajewska napisał(a)

Bardzo możliwe, że te porzeczki kiedyś 'padną', jeśli zasłaniają szklarniowe uprawy
Ech, z sąsiadami czasem są same kłopoty...

Ale wtedy maty mogą zawiesić tak jak Ty?
Nie wspomniałam, że szklarnie sąsiadce zacienia jeszcze mój stary orzech. (Posadzony przez poprzednich właścicieli)

Basiu, korony już całkiem spore, a szklarnia nawet mi się podoba

Neska napisał(a)



Bardzo możliwe, że te porzeczki kiedyś 'padną', jeśli zasłaniają szklarniowe uprawy
Ech, z sąsiadami czasem są same kłopoty...

Ale wtedy maty mogą zawiesić tak jak Ty?
Nie wspomniałam, że szklarnie sąsiadce zacienia jeszcze mój stary orzech. (Posadzony przez poprzednich właścicieli)

Kasiu, to nie mój patent! każdy może, jak chce, wieszać maty. Ja podpatrzyłam u sąsiadki mojej córki

gardenarium napisał(a)

Basiu, korony już całkiem spore, a szklarnia nawet mi się podoba

Danusiu, to nie szklarnia mi przeszkadza, tylko te chwasty, które przed nią rosną i wiadomo - wyglądają fatalnie.

Korony śmignęły bardzo w ciągu kilku dni. Pogoda im sprzyja
Żółte korony mnożą się a nie kwitną. W 2009 r.wsadziłam po jednej cebuli trzech odmian. Kwitły czerwona i pomarańczowa. Żółta wydala drugą cebulę a nie kwiat. W tym roku widzę trzecią - ciekawe, czy mi któraś z nich zakwitnie?

Basiu, randup niezawodny, tylko jak nie będzie wiatru ,żebyś nie zaszkodzila swoim roślinkom)