Hehehe, niczym "Latający Holender"!?
Dobra taka metoda, ja nie mam pojęcia co się dzieje u 95% uczestników Ogrodowiska! Za wolna jestem. Albo się wczytuję zbyt długo))
Aniu, one mają cienkie trzony, niczym patyczki. A wszystko przez to, że przez grubą warstwę mchu przebijać się muszą!
Kiedyś chodziłam na pole i na łąkach, gdzie pasały się konie pieczarki zbierałam. Miały inny pokrój niż te hodowlane, ale także inny, lepszy zapach i smak
Kania mi się jedna trafiła
Zazdroszczę tych podgrzybków!A jabłuszka super,że zerwałaś.U nas dziś spadają same.....sztorm na wybrzeżu.Lecę jutro do ogrodu zbierać gruszki.....z ziemi. Ostatnie jesienie takie wietrzne są.
A spacer w lesie ....więcej wart niż jakieś pobyty na siłowni.
Pozdrawiam
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
No popatrz Haniu, wczoraj nosa miałam i z grubsza pozrywałam te zdrowe i najdorodniejsze. Dziś, po tej nocnej zawierusze, leżałyby na ziemi pobijane!
A grzybków nie ma co zazdrościć.
Na większy podziw Twój borowik zasługuje!
Basiu dopiero teraz wpadłam na twoje grzybobranie i fotki i ku wielkiemu zdziwieniu stwierdziłam, że miałyśmy takie same doświadczenie z pobytu w lesie, ale ja tak pięknie nie podpisałam swoich fotek