Nie trzeba mieć zdolności wystarczy szablon i gąbka. Co do koni moje ciągle pod oknami prychają jak są otawrte drzw pchają łby do środka W tym roku jednak mają szlaban na wychodzenie za bardzo dewastowały sad i trawnik. Muszę to sobie napisać wielkimi literami i powiesić w widocznym miejscu żeby się tego trzymać, zawsze im ulegam

grembosia napisał(a)

Beatko, dzięki za inspiracje weselne.
Pozdrawiam cieplutko w tę zimną wiosnę

Nie ma za co czekam na fotorelację w sierpniu

Beatko a co Ty robisz z nawozem końskim składasz na pryzmę?

Wbrew pozorom mamy niewiele nawozu , ponieważ nasze konie są hodowane w systemie - róbta co chceta. Nigdy nie są zamykane w stajni mają wejście z wiatrołapem i nie ma konieczności ich zamykania. Swoje potrzeby załatwiaja na pastwisku rzadko zdarza im się nabrudzic w stajni. Wiosą sąsiad przychodzi z taczką i zbiera sobie trochę pod pomidory. Ja w beczce nastawiam gnojówkę końsko-pokrzywową i podlewam rośliny w proporcjach 1/10 . Słyszałam że ogród nawożony końskim nawozem bardzo przyciąga turkucie.Ogród warzywny mam zawsze na pastwisku co dwa lata zmieniam tylko lokalizację i grodzę palikami Mąż orze mi inną częśc działki więc mam zawsze wypoczętą glębę i nie musze jej zasilac.

Moja begonia przetrwała zimę w ogrodzie zimowym. Jedyna z trzech. W lutym obcielam jej wybujałe pędy i wsadziłam do wody, z 10 sadzonek przetrwało 7 szt .Mają korzonki i kwiaty teraz czekam żeby puścił mróz i wsadzę je do ziemi.Roślina mateczna wypuściła nowe liście i kwiatki. Moje pierwsze doświadczenie w rozmnażaniu z dorosłej rośliny.

Beatko zdrowych i pogodnych Świąt i dużo słoneczka życzę.piszę już bo dużo wątków mam do odwiedzenia a czasu mało.Pozdrawiam

Podczas babskiego spotkania przy kawie i winie w miniony weekend rozmowa zeszła na wiosenne must have czyli co kobieta powinna nabyc tej wiosny . W sporym gronie kobiet 30+ królowały torby typu takiego i owego i buty na słupku firmy takiej i owakiej . Po dłuższym zastanowieniu oznajmiłam że ja potrzebuję taczkę, mina obecnych feministek bezcenna Targam zielsko w budowlanej ciężkiej ogromnej wstrętnej taczce z ostrymi brzegami i marzę o taczuszce 70-80 lit. lekkiej aluminiowej gdyby miała czerwone felgi byłaby idealna . Taki jest mój must have Kto mi poleci dobrą firmę trwałych taczek ogrodowych będę wdzięczna.

Beata donice boskie

Masz odwagę co do tatuaży To nie jakiś tam "motylek"

kaisog1 napisał(a)

Beata donice boskie



Masz odwagę co do tatuaży To nie jakiś tam "motylek"

Dla jednych odwaga dla innych głupota


Mam odwagę nawet się pochwalę że za jeden mam nagrodę z konwentu tatuażu a tam za "motylki" nie dają chyba że za takie formatu A4

Witam, zajrzałam i .... przepadłam na dłuższy czas... przeczytałam wszystko.
Zwierzyniec wspaniały, ale dla mnie oczywiście gwiazdą jest świnka, bo to wyjątkowo inteligentne zwierzęta. Będę zaglądać, bo wiele pomysłów mogłabym wykorzystać u siebie. Donica fajna, sama lubię robić coś z niczego i sprawia mi to dużą frajdę.
Czytałam też o jakimś płynie na krety, ale nie doczytałam jak się nazywa, a przydałby się i mnie, bo po kilku latach spokoju, w tym roku krety znowu odwiedziły mój ogród.
Pozdrawiam i ciekawa jestem wiosny w Twoim ogrodzie.