Z resztą szafirki też puszczają listki! Nie wiem, czy tak powinno być?

Aniu, Mała Mi, werbena nieśmiało zbiera się do kwitnienia

Róże dają znów swój popis
Moje dwie różanki


I zarówno ulubione miejsce Tota

kitek81 napisał(a)

Z resztą szafirki też puszczają listki! Nie wiem, czy tak powinno być?

U mnie też

Kasiu różanka nie tylko nam się podoba kocurkowi chyba też pozdrówka zostawiam chyba jeszcze urlopujesz

Kocurek rozczulający
Jeden z moich kotów też jest rudy.

Po co ci awokado? Ono zaowocuje w naszym klimacie?

Mirka napisał(a)

Kasiu różanka nie tylko nam się podoba kocurkowi chyba też pozdrówka zostawiam chyba jeszcze urlopujesz

jeszcze urlopuję

a dziś prawie byśmy mieli drugiego kotka! miałczał taki czarno biały maluch w chaszczach za naszą działką, ale okazało się, ze to kotka sąsiadów się okociła i to ich-za daleko wypuścił się od domu
ale Milena już chodziła za mną, czy będziemy mieć drugiego kota
pozdrawiam

Tess napisał(a)

Kocurek rozczulający
Jeden z moich kotów też jest rudy.

Po co ci awokado? Ono zaowocuje w naszym klimacie?

sporo ostatnio rudzielców wkoło
po co mi awokado, w sumie to po nic eksperyment taki, udało się i jest nie liczę na jakieś owoce, ale na razie cieszy, że rośnie

pozdrawiam :*

Kasiu, u ciebie zaczyna się robić ścisk ogrodowy. Róże mają się chyba dobrze u ciebie że tak kwitną. Kociak słodki.

Super sbie radzisz z rozmnażaniem bylin, awokado imponujące!
A RH , no cóż widze że u kilku osób zamiast oznak jesieni spotyka się oznaki wiosny - czyżby jakiś znak ?