anna_g
09:55, 05 lut 2013
Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Witam serdecznie Fajnie zrobiłaś ten "projekcik" Jestem laikiem przyznaję, jednak wydaje mi się - tak tylko patrząc że takie nasadzenia ciut przytłaczają. Pewnie w realu wyglądałoby to inaczej Ja bym chyba jednak odwróciła to w drugą stronę - czyli dalej od domku - ale wiem że nie chcesz. I trochę delikatniejsze. Masz fajny kawałeczek ziemi, na pewno pomogą Ci tutaj zrobić z niego niezłe cacko Wg twoich gustów.
Też nie sadziłam nic trującego w ogrodzie jak dzieciaki były "młode" Niby wiedziały, że nie wolno, ale w końcu "zakazany owoc"... kusi Potem dzieciaki wyrosły i już nie trzeba ich pilnować, ale psinka jak była szczeniaczkiem zjadała wszystko. Delektowała się np. jagodami cisa - a potem chorowała - obraliśmy wszystkie cisy ze wszystkich jagód dwa lata temu Teraz jest już mądrzejsza - no to znowu siostrzeńcy w wieku bardzo młodym przychodzą i tak na okrągło
Miłego dnia