Hej Ewuś Mi też tak mówią : nie szkoda Ci wydawać pieniędzy na jakieś rośliny!? A Ja podobnie jak ty robię swoje a innymi się nie przejmuję , widzę za to że jak coś się u mnie zaczęło dziać to jakośi ludzi się zjeżdża żeby zobaczyć co się dzieje Pozdrawia
Aniu na weekend pożyczyłam sąsiadce szpadelek do kancikowania żeby mnie nie korciło do pracy bo ostatnio syna do szkoły to na kolanach ubierałam więc trochę odpoczełam ale jutro od nowa.
Beatko a to normalne u mnie też nagle ludzie zaczeli spacery robić koło mojego domu a jak widzą roślinki zakupione i czekające na posadzenie to komentują gdzie ja to posadzę to im mówię że jak się u mnie nie zmieści to do sąsiada posadzę bo się buduje to się ucieszy i pokręcą głowami i idą dalej ale trafiają sie spacerowicze którzy chcą rośliny dać no to dla tych jestem miła haha
Ale fajne zakupy A jakie śmieszne grzybki hihihi No i już masz zajęcie na dziś! Jestem ciekawa jak będzie wyglądało to wszystko posadzone Miłej pracy życzę
Ja może dzisiaj pojadę na targ to kupie coś na balkon
No ja na taras do powieszenia też nic nie mam ale napewno kupię surfini już nie chcę bo za dużo chodzenia przy niej wiecznie podlewac a i przewiew to co rusz ją ściągałam i biegałam do garażu i w tym roku chyba pelargonia zw.mniej wymagająca.